Księga wpisów

Zapraszamy, bądź z nami -> dodaj swój nowy wpis ...

 
 
 
 
 
 
Pola oznaczone jako * są wymagane.
Twój adres E-mail nie zostanie upubliczniony.
Ze względów bezpieczeństwa zapisaliśmy adres IP: 3.145.154.251.
Może się tak zdarzyć, że wpis będzie widoczny w Księdzie gości dopiero po tym jak go przejrzymy.
Zastrzegamy sobie prawo do redagowania, usuwania, lub nie publikowania wpisów.
2815 wpisów.
Marcin Marcin napisał/a 21 grudnia 2006 o 00:00
Zdrowych, spokojnych, rodzinnych ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA oraz spełnienia marzeń w nowym 2007 roku przesyła Marcin z rodziną
Zdrowych, spokojnych, rodzinnych ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA oraz spełnienia marzeń w nowym 2007 roku
przesyła Marcin z rodziną... Collapse
Ewa Karbowska Ewa Karbowska napisał/a 21 grudnia 2006 o 00:00
Kochani, Zamiast banałów .... niepowtarzalny Andrzej Waligórski (poniżej). Pozdrawiamy Ewa, Wiera, Tadeusz Karbowscy i Maciej Pacak. KOLĘDA Uniwersalny, tonizujący Więcej znaczący niż bochen chleba, Na tych co wierzą, i niewierzących Śnieg jednakowo sypie się z nieba. Niebo co prawda jest dla wierzących Lecz niewierzący też się w nim kręcą I setką rakiet orbitujących Nie mniej niż święci śniegu utrzęsą. Świat... Dowiedz się więcej
Kochani,
Zamiast banałów .... niepowtarzalny Andrzej Waligórski (poniżej).
Pozdrawiamy Ewa, Wiera, Tadeusz Karbowscy i Maciej Pacak.

KOLĘDA
Uniwersalny, tonizujący
Więcej znaczący niż bochen chleba,
Na tych co wierzą, i niewierzących
Śnieg jednakowo sypie się z nieba.

Niebo co prawda jest dla wierzących
Lecz niewierzący też się w nim kręcą
I setką rakiet orbitujących
Nie mniej niż święci śniegu utrzęsą.

Świat się puszysty robi i śpiący
Jak biały misio co słodko drzemie,
A śnieg kojąco-zespalający
Z wspólnego nieba leci na ziemię.

Przystanął żołnierz atakujący
Mały i brudny w śniegowej bieli,
A żołnierz atak odpierający
Miał go na muszce, ale nie strzelił.

Drwal, po choinkę przesieką brnący,
Słynny wirtuoz w połowie schertza
I uczeń wierszyk obkuwający -
Złożyli prawe dłonie na sercach

I zapatrzyli się w gęstniejący
Mrok w Neapolu i mrok w Opolu,
I zobaczyli Trzech Jaśniejących,
Lecz nie Trzech Króli, a trzech Karolów:

Dickens wierzący, Marks - niewierzący
Znużone czoła na dłoniach wsparli
A między nimi praktykujący
Choć negujący, stał Karol Darwin.

I był to obraz pocieszający,
Więcej znaczący niż bochen chleba,
A śnieg, milcząco - zespalający
Od tysiącleci sypie się z nieba...... Collapse
Beata (Brzostowska) Sowa Beata (Brzostowska) Sowa z Gryfice napisał/a 20 grudnia 2006 o 00:00
Wszystkim OPTYmistom, byłym i obecnym lekarzom, pielęgniarkom i nauczycielom z LORO, życzenia aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe, jak ten jeden Wigilijny wieczór, aby Nasze twarze i twarze Naszych najbliższych zawsze rozpromieniał uśmiech, a gwiazda Betlejemska prowadziła Nas ku dobremu - przesyła Beata.
Wszystkim OPTYmistom, byłym i obecnym lekarzom, pielęgniarkom i nauczycielom z LORO, życzenia aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe, jak ten jeden Wigilijny wieczór, aby Nasze twarze i twarze Naszych najbliższych zawsze rozpromieniał uśmiech, a gwiazda Betlejemska prowadziła Nas ku dobremu - przesyła Beata.... Collapse
Urszula Dudek Urszula Dudek napisał/a 20 grudnia 2006 o 00:00
Zdrowych, radosnych i pełnych ciepła Świąt Bożego Narodzenia,                  wielu dobrych dni w Nowym Roku                                                                        życzy  Ula
Zdrowych, radosnych i pełnych ciepła Świąt Bożego Narodzenia,                  wielu dobrych dni w Nowym Roku                                                                        życzy  Ula... Collapse
Joanna Antczak Joanna Antczak z Zielona Góra napisał/a 19 grudnia 2006 o 00:00
A nadzieja znów wstąpi w nas, Nieobecnych pojawią się cienie, I wierzymy kolejny raz, W jeszcze jedno Boże Narodzenie. I choć przygasł świąteczny gwar, Bo zabrakło znów czyjegoś głosu, Przyjdź do nas i z nami trwaj, Wbrew tak zwanej ironii losu Najcieplejsze życzenia świąteczne, miłości, ciepła, nadziei. Z pozdrowieniami świątecznymi-Joanna
A nadzieja znów wstąpi w nas,
Nieobecnych pojawią się cienie,
I wierzymy kolejny raz,
W jeszcze jedno Boże Narodzenie.
I choć przygasł świąteczny gwar,
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu,
Przyjdź do nas i z nami trwaj,
Wbrew tak zwanej ironii losu

Najcieplejsze życzenia świąteczne,
miłości, ciepła, nadziei.
Z pozdrowieniami świątecznymi-Joanna... Collapse
Magda Grymuła (Szymańska) Magda Grymuła (Szymańska) z Warszawa napisał/a 19 grudnia 2006 o 00:00
Czytam, czytam i się rozmarzyłam.... Caritas, Niesulice, obozy.... jakież to miłe przeżycia 🙂 Asia Antczak, Lechu, Dziadek, Pani Ewa, Kaśka Stasiak, Asia Jażdżewska.... Sporo lat już minęło a ja wciąż pamiętam o Was 🙂 Właśnie czytałam Wasze wspomnienia ze zlotu i pomyślałam, że swojemu dziecku (które właśnie uparcie chcę dorwać się do klawiatury)chciałbym pokazać miejsce naszego obozu, słynne toalety i... Dowiedz się więcej
Czytam, czytam i się rozmarzyłam.... Caritas, Niesulice, obozy.... jakież to miłe przeżycia 🙂 Asia Antczak, Lechu, Dziadek, Pani Ewa, Kaśka Stasiak, Asia Jażdżewska.... Sporo lat już minęło a ja wciąż pamiętam o Was 🙂 Właśnie czytałam Wasze wspomnienia ze zlotu i pomyślałam, że swojemu dziecku (które właśnie uparcie chcę dorwać się do klawiatury)chciałbym pokazać miejsce naszego obozu, słynne toalety i niezapomnianą kuchnię... Ech wspomnienia....

Zdrowych, pogodnych, radosnych i prawdziwie rodzinnych Świąt życzę Wam wszystkim... Collapse
Ryszard Anyszko Ryszard Anyszko z Świebodzin napisał/a 16 grudnia 2006 o 00:00
Wszystkim Czytelnikom tej strony zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku życzą                            Maria i Ryszard Anyszkowie
Wszystkim Czytelnikom tej strony zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku życzą
                           Maria i Ryszard Anyszkowie... Collapse
Joanna Antczak Joanna Antczak z zielona góra napisał/a 14 grudnia 2006 o 00:00
Była zima. Przyjechał do nas dziadek,mój dziadek i rozmawiał szeptem z rodzicami w kuchni. Było smutno, chociaż nie wiedziałam, co się stało ani nie rozumiałam... miałam niecałe cztery lata. Na drugi dzień nie było wieczorynki! beczałam. Później dziadek wystał mi rzutnik do bajek Ania. W 82 pierwszy raz trafiłam do sanatorium. Już było ciepło. Teraz rozumiem jakim wysiłkiem było uzbieranie... Dowiedz się więcej
Była zima. Przyjechał do nas dziadek,mój dziadek i rozmawiał szeptem z rodzicami w kuchni. Było smutno, chociaż nie wiedziałam, co się stało ani nie rozumiałam... miałam niecałe cztery lata. Na drugi dzień nie było wieczorynki! beczałam. Później dziadek wystał mi rzutnik do bajek Ania. W 82 pierwszy raz trafiłam do sanatorium. Już było ciepło. Teraz rozumiem jakim wysiłkiem było uzbieranie łakoci do paczki na niedzielne odwiedziny. Łóżeczko w sali nr 8, obok okna...Mała świetlica, Pani Bożenka i Pan Krzysztof, czytanie bajek, masa zabawek (zebrały się, bo każdy maluch zostawiał swoje zabawki, kiedy wyjeżdżał). Mało pamiętam, tylko migawki, jak ze snu, ale byłam tam i wtedy.
Pamiętam. Nie zapomnę.... Collapse
Basia Małek Basia Małek z Lędziny napisał/a 13 grudnia 2006 o 00:00
Brawo !!!! Bardzo dobry pomysł, z wyskakującym okienkiem informacyjnym o Bazie kontaktów przy wejściu na stronę. Ja o tej bazie dowiedziałam się z wpisów w Księdze, którą to powoli sobie czytam, ale nie każdy  kto tu trafia ma czas , aby studiować ową Księgę, albo owszem przeczyta ale zajmie mu to sporo czasu . A  tak trafiając juz na to... Dowiedz się więcej
Brawo !!!! Bardzo dobry pomysł, z wyskakującym okienkiem informacyjnym o Bazie kontaktów przy wejściu na stronę. Ja o tej bazie dowiedziałam się z wpisów w Księdze, którą to powoli sobie czytam, ale nie każdy  kto tu trafia ma czas , aby studiować ową Księgę, albo owszem przeczyta ale zajmie mu to sporo czasu .
A  tak trafiając juz na to miejsce w sieci, może zostawić swój ślad, albo odnaleść kogoś kiedyś bardzo bliskiego. Myślę,że teraz baza kontaktów z dnia na dzień  będzie się powiększać . Pozdrawiam. Basia.... Collapse
Gabriel Fajfer Gabriel Fajfer z GORZÓW WLKP napisał/a 11 grudnia 2006 o 00:00
Pozdrawiam , jestem po długiej nieobecności na Tych stronach, uuuu .......  ale tu się działo !
Pozdrawiam , jestem po długiej nieobecności na Tych stronach, uuuu .......  ale tu się działo !... Collapse
Ewa Nowak (Manikowska) Ewa Nowak (Manikowska) z Katowice napisał/a 9 grudnia 2006 o 00:00
kto pamięta taką obozową piosenkę napisaną przez Druha Janika :       Było druhów dzielnych pięciu       Co starczyło za dziesięciu       Byli z wodą i żaglami " za panbrat"       Nie lądowe ci to szczury , zadzierali nos do góry,       A w ogóle każdy z nich to dzielny chwat ref    I ten pierwszy co był rudy         I ten... Dowiedz się więcej
kto pamięta taką obozową piosenkę napisaną przez Druha Janika :
      Było druhów dzielnych pięciu
      Co starczyło za dziesięciu
      Byli z wodą i żaglami " za panbrat"
      Nie lądowe ci to szczury , zadzierali nos do góry,
      A w ogóle każdy z nich to dzielny chwat

ref    I ten pierwszy co był rudy
        I ten drugi co był chudy
        I ten trzeci co repetę zawsze brał
        I ten czwarty co grał w karty i przesypiał
        wszystkie warty, lecz najpiękniej z druhów na gitarze          
        grał
        I ten piąty z długą grzywą co największy był
        podrywacz ,co kochały go zastępy dziewcząt
        dwa, choć to dobry był numerek to miał buzię jak
        cukierek i pontonem na spacerek druhny brał.

       Wtem wiatr mocniej dmuchnoł w żagle
       Strach ich wielki złapał nagle
       Trząsł portkami każdy, jeśli portki miał
       Choć dzień wcale nie był chłodny dość już mieli
       Sportów wodnych , co sił w nogach do brzegu
       Każdy gnał...

       I ten pierwszy co był ....
Ja pamiętam tę piosenkę doskonale śpiewałam ją nawet
swoim synom... Collapse
Basia Małek Basia Małek z Śląsk napisał/a 7 grudnia 2006 o 00:00
Witam !!! Właśnie trafiłam na tę stronkę i cieszę się ,  bo odnajduje tu kawalek siebie. W LORO byłam pare razy mianowicie III-XII/1974 ; VI-VIII/1976 ; IX/77-VI/78 ; IX/78-III/79 . W czasie tego ostaniego pobytu nalezałam do SKKT . Z nauczycieli najbardziej pamiętam i najmilej wspominam Panią Ewę Behan-wychowawczynię w II klasie, która nie tylko była nauczycielką , ale przede... Dowiedz się więcej
Witam !!!

Właśnie trafiłam na tę stronkę i cieszę się ,  bo odnajduje tu kawalek siebie. W LORO byłam pare razy mianowicie III-XII/1974 ; VI-VIII/1976 ; IX/77-VI/78 ; IX/78-III/79 . W czasie tego ostaniego pobytu nalezałam do SKKT . Z nauczycieli najbardziej pamiętam i najmilej wspominam Panią Ewę Behan-wychowawczynię w II klasie, która nie tylko była nauczycielką , ale przede wszystkim takim dobrym duszkiem. Równie z wielką sympatią wspominam Panią z jęz. polskiego P. Królik , była to zreszta sympatia odwzajemniona.Oczywista pamiętam doskonale Pana Janika twórcę szkolnego kabaretu, w którym to miałam okazję występować. Jeśli natomiast chodziłoby o lekarzy to oczywiście niezapomniany doktor Wierusz, który mnie przyjmował , dr Spiller, pod  którego skrzydłami byłam w czasie wszystkich pobytów na R I,  a także dr Szulc, który również miał niemały udział w moim leczeniu, szczególnie podczas pobytu 77/78 , kiedy to pewne komplikacje zdrowotne spowodowały ,że byłam dość szczególnym przypadkiem w leczeniu . Dzięki NIM do dziś stąpam o własnych siłach po tym padole 🙂 . Ależ się rozpisałam....

Poczytałam tu trochę wpisów i chyba odnalazłam bynajmniej 2 osoby, które pamiętam ,- gwiazdę - Gosię Jaciubek i Dominikę . Proszę o kontakt osoby, które rownież w tym czasie były co ja....może ktoś mnie kojarzy....może ktoś mnie jeszcze pamięta.....

Pozdrawiam.
Basia.... Collapse
Jolanta Libiszewska Jolanta Libiszewska napisał/a 7 grudnia 2006 o 00:00
Witajcie serdecznie Ofertę kieruję do wszystkich osób  posiadających niepełnosprawność z tytułu narządu ruchu. Zapoznajcie się z ofertą. Zdjęcie  wózka wyśle i  na pytania  odpowie   P. Iwona Żbik-poniżej  podany jest kontakt. Warto przeczytać i skorzystać. ATLAS to elektryczny wózek typu skuter. Przystosowany jest do poruszania się po nawierzchniach drogowo-terenowych. Ciągłe prace konstruktorskie maksymalnie usprawniają pojazd i optymalnie przystosowują do wymagań... Dowiedz się więcej
Witajcie serdecznie

Ofertę kieruję do wszystkich osób  posiadających niepełnosprawność z tytułu narządu ruchu.

Zapoznajcie się z ofertą.

Zdjęcie  wózka wyśle i  na pytania  odpowie
  P. Iwona Żbik-poniżej  podany jest kontakt.

Warto przeczytać i skorzystać.



ATLAS to elektryczny wózek typu skuter. Przystosowany jest do poruszania się po nawierzchniach drogowo-terenowych. Ciągłe prace konstruktorskie maksymalnie usprawniają pojazd i optymalnie przystosowują do wymagań osób niepełnosprawnych. Jazda nim jest łatwa i bezpieczna. Wózek napędzany jest dwoma niezależnymi napędami elektrycznymi. Automatyczny system hamowania umożliwia szybkie i bezpiecznie zatrzymanie pojazdu. Aby zapewnić poczucie całkowitego bezpieczeństwa dodatkowo zastosowano hamulec ręczny. Pełna sygnalizacja świetlna i dźwiękowa umożliwia poruszanie się pojazdem o każdej porze. Prędkość jazdy regulować można w trzech zakresach dostosowując ją do własnych wymagań. Teleskopowe łamanie kierownicy oraz możliwość zmiany ustawienia fotela w poziomie i pionie umożliwia ergonomiczne dostosowanie pojazdu z osobą kierującą. Dużą zaletą wózka jest zastosowanie niezależnego resorowania czterech kół.



PODSTAWOWE DANE TECHNICZNE:

Zasięg jazdy – do 60 km

Prędkość jazdy – 13km/h

Wymiary (dł. x szer. x wys. mm) – 1360 x 650 x 1115

Masa własna – 73 kg

Wewnętrzny promień skrętu – 0,85 m

Napędy 2 x 400W

Akumulatory – E1 - 2 x 12V, 53Ah; E2 - 2 x 12V, 78Ah

Dopuszczalna obciążalność – 140kg.

Dla osób niepełnosprawnych z ograniczoną możliwością swobodnego poruszania się Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych uruchomił program pomocowy Pegaz 2003 refundujący zakup wózka inwalidzkiego o napędzie elektrycznym. PFRON dofinansowuje w 99% wartości wózka.

Służę fachową pomocą w zakresie informacji:

kto się może starać o dofinansowanie

jak i gdzie składać wnioski

jak zamawiać wózek po otrzymaniu dofinansowania

WARTO SKORZYSTAĆ Z TAKIEJ FORMY ZAKUPU WÓZKA
Przy zakupie produktu gwarantuję ceny producenta oraz różne formy promocyjne.

Serdecznie pozdrawiam,

Kontakt:

mgr inż. Iwona Żbik

tel.: 0507666842

e-mail.: zbinia@poczta.onet.pl

podała do wiadomości : Jolanta Libiszewska 

    pozdrawiam wszystkich członków OPTY  .... Collapse
Hala Hala z Dinslaken napisał/a 7 grudnia 2006 o 00:00
Halo i dobry wieczór. A już nie chciałam dziś tutaj zaglądać. Odnośnie uprzednio zadanego pytania, to niestety – nie potrafię i nie mogę pomóc! Każdy powinien sobie sam znaleźć własciwą dla niego odpowiedź! Pozdrowienia dla wszystkich!
Halo i dobry wieczór. A już nie chciałam dziś tutaj zaglądać. Odnośnie uprzednio zadanego pytania, to niestety – nie potrafię i nie mogę pomóc! Każdy powinien sobie sam znaleźć własciwą dla niego odpowiedź!
Pozdrowienia dla wszystkich!... Collapse
kika kika napisał/a 6 grudnia 2006 o 00:00
Przyjedź do nas Mikolaju!   Mikolaju!       Mikołaju!!!!!!!!
Przyjedź do nas
Mikolaju!
  Mikolaju!
      Mikołaju!!!!!!!!... Collapse
olo olo z kaltenkirchen napisał/a 6 grudnia 2006 o 00:00
hi witam i pozdrawiam wszystkich zwrucilem uwage na wpis Hali i musze przyznac ze bardzo hm (szukam slowa) interesujace .Nasuwa mi sie pytanie do Hali czy to z wysepka spokoju funkcjonuje?
hi witam i pozdrawiam wszystkich zwrucilem uwage na wpis Hali i musze przyznac ze bardzo hm (szukam slowa) interesujace .Nasuwa mi sie pytanie do Hali czy to z wysepka spokoju funkcjonuje?... Collapse
Lech Paczkowski Lech Paczkowski z Międzyrzecz napisał/a 3 grudnia 2006 o 00:00
...Tak jakoś to było o tej porze roku. Lesiu w szóstej klasie szkoły powszechnej.1972/3 albo cos w tym rejonie pamięci. Lekcja j. polskiego, za oknem wichura. Na pobliskim kościele majtała się jakaś blacha. Nie wiem, czy spadła do końca lekcji... Nie miałem pojecia, co tak naprawdę będzie ważne w tym życiu. ...Tak jakoś teraz, 34 lata później. Wiem , co... Dowiedz się więcej
...Tak jakoś to było o tej porze roku. Lesiu w szóstej klasie szkoły powszechnej.1972/3 albo cos w tym rejonie pamięci. Lekcja j. polskiego, za oknem wichura. Na pobliskim kościele majtała się jakaś blacha. Nie wiem, czy spadła do końca lekcji...
Nie miałem pojecia, co tak naprawdę będzie ważne w tym życiu.
...Tak jakoś teraz, 34 lata później. Wiem , co w międzyczasie było zupełnie najważniejsze ( jakieś 70-80 razy). Nadal nie wiem, co będzie tak naprawdę ważne w tym życiu.
...Jeszcze parę lat. Klasyczne zestawienie coraz częstszych spotkań na pożegnaniach i coraz rzadszych powitaniach. Rodzina cudownie realna, koncert spełnionej codzienności, skończoność marzeń...
Nie będę pewnie do tzw. końca wiedział, co ważne, ale
jestem i są Ci ważni - jak byli.
Niech tak zostanie.
Bez końca?
Bez przesady!
Ważna obecność i cudowność.
Jutro? Co za różnica!
W takim towarzystwie  i pięknie zapomnieć...... Collapse
Ewa Nowak (Manikowska) Ewa Nowak (Manikowska) z Katowice napisał/a 3 grudnia 2006 o 00:00
Witam Wszystkich opty-mistów i byłych pacjentów naszego kochanego "caritasu".Od pewnego czasu śledzę wszystkie wpisy i jestem niezwykle wzruszona tym co czytam.    W LORO przebywałam 4 lub 5 razy w latach 1973 - 1978 , najpierw na RI a później na ort II. Chociaż moja pamięć niestety nie jest doskonała , pamiętam naszych kochanych lekarzy (dr.Szulca,dr Spilera oczywiście dr Wierusza )... Dowiedz się więcej
Witam Wszystkich opty-mistów i byłych pacjentów naszego kochanego "caritasu".Od pewnego czasu śledzę wszystkie wpisy i jestem niezwykle wzruszona tym co czytam.    W LORO przebywałam 4 lub 5 razy w latach 1973 - 1978 , najpierw na RI a później na ort II. Chociaż moja pamięć niestety nie jest doskonała , pamiętam naszych kochanych lekarzy (dr.Szulca,dr Spilera oczywiście dr Wierusza ) wiele dziewcząt z którymi dzieliłam tamto moje życie,  chciałabym spotkać się z nimi i powspominać.... . Osobne miejsce w mojej  pamięci zajmują nauczyciele (p.Królik, p. Klucznik,p.Bechan, p.Janik i wielu innych)Nie mogę sobie wyobrazić , że nie ma już tamtej cudownej szkoły której atmosferę czujemy tylko my dawni uczniowie.Żal mi też parku ,dużego i małego kółka (pamiętam jak ukrywałyśmy się za basenem przed czujnym okiem mgr.Piotra na tz biegach),uważam że powinniśmy o to wszystko powalczyć, tylko boję się że w naszym kraju będzie to walka z wiatrakami.Pozdrawiam wszystkich - Ewa.... Collapse
Andrzej Medyński Andrzej Medyński z Warszawa napisał/a 3 grudnia 2006 o 00:00
Moi Drodzy, Pragnę bardzo serdecznie podziękować za miłe i serdeczne życzenia imieninowe. Dziękuję za telefony, te nie odebrane - też, przepraszam ale byliśmy na imprezce i nie było możliwości odbierania telefonów. Jeszcze raz dziękuję za pamięć. Drugim tematem wpisu jest cykl: teksty dh Janika, bardzo proszę o możliwie jak najpełniejsze, wytężmy pamięć, fajnie byłoby przytaczać w nawiasach melodie do tych... Dowiedz się więcej
Moi Drodzy,
Pragnę bardzo serdecznie podziękować za miłe i serdeczne życzenia imieninowe. Dziękuję za telefony, te nie odebrane - też, przepraszam ale byliśmy na imprezce i nie było możliwości odbierania telefonów.
Jeszcze raz dziękuję za pamięć.
Drugim tematem wpisu jest cykl: teksty dh Janika, bardzo proszę o możliwie jak najpełniejsze, wytężmy pamięć, fajnie byłoby przytaczać w nawiasach melodie do tych śpiewanek. Ja mam cały tekst pierwszego abecadła i pierwszą śpiewogrę o kowbajach i indianach. Są to teksty z pierwszych występów "Cudaków". Wkrótce się ukażą. Chyba będziemy je zamieszczać pod hasłem pana Stanisława Janika. Jest zdjęcie, będzie notka, a my dodamy wspomnienia. Nawet nie myślałem, że nasza strona tak szybko będzie się zapełniać. Jak wielką pracę muszą wykonać Ci, co dowiadują się o naszym istnieniu i z łezką w oku wracają do dawnych czasów wczytując w zamieszczony już materiał.
"Nowym" życzę miłej lektury. A my do dalszej pracy. Na przyszłych zlotach będziemy mieli moc tematów do przedyskutowania.  Czołem.   Andrzej Medyński... Collapse
Hala Hala z Dinslaken napisał/a 3 grudnia 2006 o 00:00
Adwent - czas oczekiwania... Życzę wszystkim, aby tę drogę do stajenki“ przeżyli inaczej ...intensywniej i w spokoju ducha. Aby każdy w tym przedświątecznym czasie (z regóły tak chaotycznym i zalatanym) znalazł codziennie małą chwilkę dla siebie – udał się na swoją „wysepkę spokoju“: skupił się i poświecił tę chwilę na spotkanie z samym sobą (TYLKO z sobą)- na spotkanie ze... Dowiedz się więcej
Adwent - czas oczekiwania...
Życzę wszystkim, aby tę drogę do stajenki“ przeżyli inaczej ...intensywniej i w spokoju ducha. Aby każdy w tym przedświątecznym czasie (z regóły tak chaotycznym i zalatanym) znalazł codziennie małą chwilkę dla siebie – udał się na swoją „wysepkę spokoju“: skupił się i poświecił tę chwilę na spotkanie z samym sobą (TYLKO z sobą)- na spotkanie ze swoimi myślami, wspomnieniami, marzeniami. I wsłuchał sie w ciszę...w takiej ciszy wiele może sie zdarzyć!... Collapse