2815 wpisów.
To nie moja robota. To Łukasz Król, wychowawca naszego MOW zrobił ten film. Jemu chwała. Ale to też oznacza, że Niesulice żyją i mają się świetnie - dzięki sponsorom również. O nich jeszcze wspomnę, a najbardziej o Zbyszku Łyczakowskim, któremu mało utrzymywać opty.info. Póki co i jemu chwała, bo opty.info to też piękna robota.
To nie moja robota. To Łukasz Król, wychowawca naszego MOW zrobił ten film. Jemu chwała. Ale to też oznacza, że Niesulice żyją i mają się świetnie - dzięki sponsorom również. O nich jeszcze wspomnę, a najbardziej o Zbyszku Łyczakowskim, któremu mało utrzymywać opty.info. Póki co i jemu chwała, bo opty.info to też piękna robota.... Collapse
Jeśli chcesz zobaczyć obóz w Niesulicach z tego roku, kliknij w ten link. http://video.google.pl/videoplay?docid=8092517898589950025&hl=pl
Jeśli chcesz zobaczyć obóz w Niesulicach z tego roku, kliknij w ten link.
http://video.google.pl/videoplay?docid=8092517898589950025&hl=pl... Collapse
http://video.google.pl/videoplay?docid=8092517898589950025&hl=pl... Collapse
.....To znaczy raczej skopiuj do okna przeglądarki. Jeszcze raz. Nie klikaj w ten link, tylko skopiuj poniższy adres do okna przeglądarki i zobacz, jak było pięknie tego lata. Jest polana, jest i piec, jest obóz. http://video.google.pl/videoplay?docid=8092517898589950025&hl=pl
.....To znaczy raczej skopiuj do okna przeglądarki. Jeszcze raz. Nie klikaj w ten link, tylko skopiuj poniższy adres do okna przeglądarki i zobacz, jak było pięknie tego lata. Jest polana, jest i piec, jest obóz.
http://video.google.pl/videoplay?docid=8092517898589950025&hl=pl... Collapse
http://video.google.pl/videoplay?docid=8092517898589950025&hl=pl... Collapse
Było pięknie...
Było pięknie...... Collapse
Katowice...... Dziękuję wszystkim, za podpis i za pamięć..... To teraz wygląda mi tak, że za rok muszę się stwić z Wami na zlocie.... Jeszcze raz wielkie Dziękuję za pamięć. Muszę szybciej zbierać swoje atomy porozrzucane, a ta widokówka mi pomoże! kika
Katowice......
Dziękuję wszystkim, za podpis i za pamięć.....
To teraz wygląda mi tak, że za rok muszę się stwić z Wami na zlocie....
Jeszcze raz wielkie Dziękuję za pamięć.
Muszę szybciej zbierać swoje atomy porozrzucane,
a ta widokówka mi pomoże!
kika... Collapse
Dziękuję wszystkim, za podpis i za pamięć.....
To teraz wygląda mi tak, że za rok muszę się stwić z Wami na zlocie....
Jeszcze raz wielkie Dziękuję za pamięć.
Muszę szybciej zbierać swoje atomy porozrzucane,
a ta widokówka mi pomoże!
kika... Collapse
Ależ mam miłe popołudnie! Siedzę sobie w ciepłym domku i oglądam galerię uczestników Zlotu w Katowicach na prześlicznej ramce elektronicznej, którą wygrałam na tej stronie. I niczego mi więcej nie trzeba! Dziękuję.
Ależ mam miłe popołudnie! Siedzę sobie w ciepłym domku i oglądam galerię uczestników Zlotu w Katowicach na prześlicznej ramce elektronicznej, którą wygrałam na tej stronie. I niczego mi więcej nie trzeba! Dziękuję.... Collapse
Agnieszko, Moje gratulacje za zwycięstwo w konkurencji 1000-ny wpis, nikt nie ogłaszał konkursu ale ja miałem szczery zamiar wystartowania. Gdy wyjeżdżaliśmy z Elą z Warszawy było jeszcze sporo do 1000 wpisu i nie chciało mi się aż tylu wpisów robić oddzielnie. Cieszę się, że to Ty jesteś tym laureatem. Myślę, że takie miłe niespodzianki - tu rola przewodnia Zbyszka, będą... Dowiedz się więcej
Agnieszko,
Moje gratulacje za zwycięstwo w konkurencji 1000-ny wpis, nikt nie ogłaszał konkursu ale ja miałem szczery zamiar wystartowania. Gdy wyjeżdżaliśmy z Elą z Warszawy było jeszcze sporo do 1000 wpisu i nie chciało mi się aż tylu wpisów robić oddzielnie. Cieszę się, że to Ty jesteś tym laureatem. Myślę, że takie miłe niespodzianki - tu rola przewodnia Zbyszka, będą jeszcze nie raz na naszej stronie. Może i zorganizujemy inne konkursy etc. Podziękowania dla Zbyszka i realizatorów wpisów kronikarskich za opublikowanie tak dużego materiału na naszej www. Czekamy na komentarze i oceny. Dziś podliczam Zlot w Katowicach, gdy go zamknę podam w słowie prezesa, lącznie z nowo wybraną Radą Grupy i Komisją Rewizyjną. Czołem . Oczywiście pozdrowienie od Eli. Amed.... Collapse
Moje gratulacje za zwycięstwo w konkurencji 1000-ny wpis, nikt nie ogłaszał konkursu ale ja miałem szczery zamiar wystartowania. Gdy wyjeżdżaliśmy z Elą z Warszawy było jeszcze sporo do 1000 wpisu i nie chciało mi się aż tylu wpisów robić oddzielnie. Cieszę się, że to Ty jesteś tym laureatem. Myślę, że takie miłe niespodzianki - tu rola przewodnia Zbyszka, będą jeszcze nie raz na naszej stronie. Może i zorganizujemy inne konkursy etc. Podziękowania dla Zbyszka i realizatorów wpisów kronikarskich za opublikowanie tak dużego materiału na naszej www. Czekamy na komentarze i oceny. Dziś podliczam Zlot w Katowicach, gdy go zamknę podam w słowie prezesa, lącznie z nowo wybraną Radą Grupy i Komisją Rewizyjną. Czołem . Oczywiście pozdrowienie od Eli. Amed.... Collapse
Myślałam Zbyszku, że żartowałeś z tą niespodzianką za 1000 wpis. Dziekuję. Nigdy niczego nie wygrałam. Ucieszyłam się jak dziecko. Czuję się jednak trochę niezręcznie... Pozdrawiam serdecznie.
Myślałam Zbyszku, że żartowałeś z tą niespodzianką za 1000 wpis. Dziekuję. Nigdy niczego nie wygrałam. Ucieszyłam się jak dziecko. Czuję się jednak trochę niezręcznie... Pozdrawiam serdecznie.... Collapse
Ale OPTY-miści się rozpisali. To ja też. Jolu, Faustyno, Moniko i Gienku ! Było CUDOWNIE. Wielkie dzięki !!! Biedna Jola nie pogadała sobie z kolegami na Zlocie. Brak czasu u komandora. Znam to. Jolu, odbijesz to sobie u Teresy za rok. Córki masz wspaniałe. W mojej pamięci, po Twoim Zlocie katowickim, długo zostanie wyjątkowa, dla mnie, wystawa młodych artystów. Pełna... Dowiedz się więcej
Ale OPTY-miści się rozpisali. To ja też.
Jolu, Faustyno, Moniko i Gienku !
Było CUDOWNIE. Wielkie dzięki !!! Biedna Jola nie pogadała sobie z kolegami na Zlocie. Brak czasu u komandora. Znam to.
Jolu, odbijesz to sobie u Teresy za rok. Córki masz wspaniałe. W mojej pamięci, po Twoim Zlocie katowickim, długo zostanie wyjątkowa, dla mnie, wystawa młodych artystów. Pełna swoboda wypowiedzi (malarstwo, rzeźby w metalu i ich ekspozycja) mnie poruszyła.
Poruszony jestem również historią i ideą „familoków”. Teraz już inaczej patrzeć będę na „Hanysów”. Dusze artystyczne i życie rodzinne. Tyle razy byłem w Katowicach na wycieczkach (kopalnie, Spodek, park w Chorzowie …), a serca i duszy śląskiej nikt nam nie pokazał. Miło było znowu spotkać „etatowych” zlotowiczów i kilku „pierwszaków”.
Jolu, ja też uważam, że jesteście WSPANIALI. Pozytywnej energii XXXIV Zlot OPTY Katowice’08 starczył mi na długo. Jeszcze raz dziękuję i do zobaczenia za rok.
Serdecznie pozdrawiam zlotowiczów oraz OPTY-mistów, którzy nie mogli być z nami w Katowicach. Zenek Sokół... Collapse
Jolu, Faustyno, Moniko i Gienku !
Było CUDOWNIE. Wielkie dzięki !!! Biedna Jola nie pogadała sobie z kolegami na Zlocie. Brak czasu u komandora. Znam to.
Jolu, odbijesz to sobie u Teresy za rok. Córki masz wspaniałe. W mojej pamięci, po Twoim Zlocie katowickim, długo zostanie wyjątkowa, dla mnie, wystawa młodych artystów. Pełna swoboda wypowiedzi (malarstwo, rzeźby w metalu i ich ekspozycja) mnie poruszyła.
Poruszony jestem również historią i ideą „familoków”. Teraz już inaczej patrzeć będę na „Hanysów”. Dusze artystyczne i życie rodzinne. Tyle razy byłem w Katowicach na wycieczkach (kopalnie, Spodek, park w Chorzowie …), a serca i duszy śląskiej nikt nam nie pokazał. Miło było znowu spotkać „etatowych” zlotowiczów i kilku „pierwszaków”.
Jolu, ja też uważam, że jesteście WSPANIALI. Pozytywnej energii XXXIV Zlot OPTY Katowice’08 starczył mi na długo. Jeszcze raz dziękuję i do zobaczenia za rok.
Serdecznie pozdrawiam zlotowiczów oraz OPTY-mistów, którzy nie mogli być z nami w Katowicach. Zenek Sokół... Collapse
Pierwsze fotki z XXXIV zlotu w Katowicach: http://www.drugi-dom.info/katowice_2008/frame.html i czekamy na kolejne fotogalerie... 🙂
Pierwsze fotki z XXXIV zlotu w Katowicach:
http://www.drugi-dom.info/katowice_2008/frame.html
i czekamy na kolejne fotogalerie... :)... Collapse
http://www.drugi-dom.info/katowice_2008/frame.html
i czekamy na kolejne fotogalerie... :)... Collapse
Kochani, serce mi się kraje, łzy w oczach i gęsia skórka na ciele jak czytam Wasze wpisy i wyć mi sie chce, że nie mogłam być z Wami w Katowicach tylko musiałam leżeć w tym cholernym szpitalu. Ale coż, siła wyższa, popsułam się i tyle i trzeba było dać się podreperować. Tak bardzo chciałam spotkać się ze wszystkimi, a przy... Dowiedz się więcej
Kochani, serce mi się kraje, łzy w oczach i gęsia skórka na ciele jak czytam Wasze wpisy i wyć mi sie chce, że nie mogłam być z Wami w Katowicach tylko musiałam leżeć w tym cholernym szpitalu. Ale coż, siła wyższa, popsułam się i tyle i trzeba było dać się podreperować. Tak bardzo chciałam spotkać się ze wszystkimi, a przy okazji zwiedzić swój rodzinny Śląsk, ale cóż, nie udało się. Bardzo żałuję i pozdrawiam wszystkich serdecznie.... Collapse
Tuż po zakończeniu Zlotu OPTY w Orelcu w 1982 roku, grupką Optymistów wędrowaliśmy przez kilka dni po Bieszczadach. Była wśród nas Jola Reguła. Jej buty rozpadły się na Połoninie Wetlińskiej a ona wędrując dalej boso z uśmiechem stwierdziła, że pokochała góry. Już wiedziałem, że to twarda i niezwykle dzielna dziewczyna. W Pradze nie miałem wątpliwości, że poradzi sobie znakomicie. Jolu,... Dowiedz się więcej
Tuż po zakończeniu Zlotu OPTY w Orelcu w 1982 roku, grupką Optymistów wędrowaliśmy przez kilka dni po Bieszczadach. Była wśród nas Jola Reguła. Jej buty rozpadły się na Połoninie Wetlińskiej a ona wędrując dalej boso z uśmiechem stwierdziła, że pokochała góry. Już wiedziałem, że to twarda i niezwykle dzielna dziewczyna. W Pradze nie miałem wątpliwości, że poradzi sobie znakomicie. Jolu, dziękuję i gratuluję.
Do Szczecina wracaliśmy przez Świebodzin. Z okien domu Ewy i Jasia oczami wyobraźni podziwialiśmy kontrowersyjny pomnik „Chrystusa z Rio”, ...powstaje na wzgórzu na obrzeżach miasta, będzie największy na świecie...napiszemy o tym wkrótce...
Z Markiem umówiliśmy się w Szczecinie na „Spiewajace Żagle”, w najbliższą sobotę na przystani AZS. W wieczornym koncercie, wystąpią nasi znajomi z grupy „Do Góry Dnem” oraz Ola Kiełb, Ryszard Leoszewski i grupa Emerald.
Zapraszamy na żagle i koncert
oraz do odwiedzenia stron internetowych:
http://www.dgd.gryfnet.pl
http://www.sklepzpp.com/
http://emerald.home.pl/
Znajdziecie tam wiele wspaniałej muzyki.
pa. ZŁ... Collapse
Do Szczecina wracaliśmy przez Świebodzin. Z okien domu Ewy i Jasia oczami wyobraźni podziwialiśmy kontrowersyjny pomnik „Chrystusa z Rio”, ...powstaje na wzgórzu na obrzeżach miasta, będzie największy na świecie...napiszemy o tym wkrótce...
Z Markiem umówiliśmy się w Szczecinie na „Spiewajace Żagle”, w najbliższą sobotę na przystani AZS. W wieczornym koncercie, wystąpią nasi znajomi z grupy „Do Góry Dnem” oraz Ola Kiełb, Ryszard Leoszewski i grupa Emerald.
Zapraszamy na żagle i koncert
oraz do odwiedzenia stron internetowych:
http://www.dgd.gryfnet.pl
http://www.sklepzpp.com/
http://emerald.home.pl/
Znajdziecie tam wiele wspaniałej muzyki.
pa. ZŁ... Collapse
Jak trudno wrócić do rzeczywistości po takiej dawce wrażeń. Każdy punkt programu, z pozoru banalny przynosił wielkie wrażenia; dzieje Katowic, osiedle bloków z czerwonej cegły, galeria, kopalnia węgla, pomnik 9 górników z nazwiskami i wreszcie msza święta celebrowana przez księdza mówiącego CAŁ? prawdę. To było niesamowite. Wracaliśmy z atmosferą Zjazdu i choć w samochodzie były tylko cztery osoby miałem wrażenie... Dowiedz się więcej
Jak trudno wrócić do rzeczywistości po takiej dawce wrażeń. Każdy punkt programu, z pozoru banalny przynosił wielkie wrażenia; dzieje Katowic, osiedle bloków z czerwonej cegły, galeria, kopalnia węgla, pomnik 9 górników z nazwiskami i wreszcie msza święta celebrowana przez księdza mówiącego CAŁ? prawdę. To było niesamowite. Wracaliśmy z atmosferą Zjazdu i choć w samochodzie były tylko cztery osoby miałem wrażenie że wiozę cały autobus OPTY-mistów (co znaczy Korzeniowska). Przyjemnie było obcować z Gronowskimi. To przykład porzekadła-"rozumiemy się bez słów". Jolu jesteś wielką matką, organizatorką, kumpelką i- myślę- pielęgniarką. Witkowi przywiozłem ze Śląska śpiącego-chrapiącego misia. Niestety chrapanie misia jest tak dziwne, że skojarzył z czymś innym bo zaglądał pod ogonek. Moja rodzina bardzo cieszyła się z maskotek Zlotu. Podróż do domu minęła nam szybko. Po 4 h 15 min byliśmy w Gorzowie. Pozdrawiam w imieniu własym i mojej małżonki. Jacek Teodziecki... Collapse
Od kilku dni, a konkretnie od piątku, chodzę jak zaczarowana, to atmosfera Zlotu wprowadziła mnie w taki trans, byłam pierwszy raz uczestnikiem takiego spotkania i mam nadzieję, że nie ostatni, było cudnie.Dziękuję wszystkim Optymistom, za to,że są i że przetrwali tyle lat, żałuję, że dopiero nie dawno to odkryłam, dziękuję Joli, za takie profesjonalne a zarazem swojskie przygotowanie Zlotu, jestem... Dowiedz się więcej
Od kilku dni, a konkretnie od piątku, chodzę jak zaczarowana, to atmosfera Zlotu wprowadziła mnie w taki trans, byłam pierwszy raz uczestnikiem takiego spotkania i mam nadzieję, że nie ostatni, było cudnie.Dziękuję wszystkim Optymistom, za to,że są i że przetrwali tyle lat, żałuję, że dopiero nie dawno to odkryłam, dziękuję Joli, za takie profesjonalne a zarazem swojskie przygotowanie Zlotu, jestem pełna podziwu jak pięknie sobie ze wszystkim poradziła.
Jola było wspaniale... dzięki.... Collapse
Jola było wspaniale... dzięki.... Collapse
Po dwóch za krótkich wspaniałych dniach, znowu proza życia, choć nie zupełnie, bo serce jeszcze na zlocie, głowa pełna wspomnień, zdjęcia tylko pobieżnie obejrzane, a na komputerze przycupnął "górnik", który codziennie będzie przpypominał mi o zlocie. Nie żałuję 1268 przejechanych kilometrów i 21 godzin w pociągu. Bardzo sie cieszę, że po latach znajomości internetowej, mogłam wielu z Was poznać osobiście.... Dowiedz się więcej
Po dwóch za krótkich wspaniałych dniach, znowu proza życia, choć nie zupełnie, bo serce jeszcze na zlocie, głowa pełna wspomnień, zdjęcia tylko pobieżnie obejrzane, a na komputerze przycupnął "górnik", który codziennie będzie przpypominał mi o zlocie. Nie żałuję 1268 przejechanych kilometrów i 21 godzin w pociągu. Bardzo sie cieszę, że po latach znajomości internetowej, mogłam wielu z Was poznać osobiście. Jesteście wspaniali! To mój pierwszy zlot, ale mam nadzieję, że nie ostatni!
Jak każdy dziękuję Joli, za wzorową organizację zlotu i dopięcie wszystkiego na ostatni guzik. Śląski obiad w jej wykonaniu rozpływał się w ustach. Szkoda tylko, że po 32 latach od naszego rozstania nie znalazłyśmy dość czasu, na dłuższą rozmowę.
Wszystkim dziękuję za miłe towarzystwo, chwile śmiechu i wspomnień czar. Widać, że pobyt w Świebodzinie połączył nas na zawsze. Do zobaczenia na następnym zlocie. Pozdrawiam serdecznie - Beata
P.S. O pobycie w prawdziwej kopalni węgla bedę opowiadała w wnukom.... Collapse
Jak każdy dziękuję Joli, za wzorową organizację zlotu i dopięcie wszystkiego na ostatni guzik. Śląski obiad w jej wykonaniu rozpływał się w ustach. Szkoda tylko, że po 32 latach od naszego rozstania nie znalazłyśmy dość czasu, na dłuższą rozmowę.
Wszystkim dziękuję za miłe towarzystwo, chwile śmiechu i wspomnień czar. Widać, że pobyt w Świebodzinie połączył nas na zawsze. Do zobaczenia na następnym zlocie. Pozdrawiam serdecznie - Beata
P.S. O pobycie w prawdziwej kopalni węgla bedę opowiadała w wnukom.... Collapse
To było dla mnie niesamowite przeżycie , jak w sobote zadzwonił do mnie Mark z informacją o zlocie . Nie wiedziałam ze organizowane są takie spotkania . Pojechałam i szok - spotykam ludzi których nie widziałam 23 lata. Jesteście wspaniali . Pozdrawiam serdecznie.
To było dla mnie niesamowite przeżycie , jak w sobote zadzwonił do mnie Mark z informacją o zlocie . Nie wiedziałam ze organizowane są takie spotkania . Pojechałam i szok - spotykam ludzi których nie widziałam 23 lata. Jesteście wspaniali . Pozdrawiam serdecznie.... Collapse
I już po Zlocie! Nie idzie mi dziś gotowanie obiadu, chociaż chcąc przywołać wspomnienia na kuchence żurek z kiełbasą. Myśli jeszcze w Katowicach. Dziękuję za trzy piękne dni w gronie prawdziwych Optymistów. Joli za gościnę z serca płynącą, pozostałym za serdeczne przyjęcie na pierwszym dla mnie Zlocie. Dziękuję za wszystko!
I już po Zlocie! Nie idzie mi dziś gotowanie obiadu, chociaż chcąc przywołać wspomnienia na kuchence żurek z kiełbasą. Myśli jeszcze w Katowicach. Dziękuję za trzy piękne dni w gronie prawdziwych Optymistów. Joli za gościnę z serca płynącą, pozostałym za serdeczne przyjęcie na pierwszym dla mnie Zlocie. Dziękuję za wszystko!... Collapse
Pełna uznania dla trudu jaki włożyła Jola ze Swoją rodziną w zorganizowanie Naszego XXXIV spotkania, kreślę tych kilka słów. Dziękuję za rodzinną atmosferę, za życzliwość, za możliwość smakowania śląskich potraw, za doznania wyniesione ze mszy św. za pokazanie Śląska innego niż w telewizji, za wszystko czego doświadczyłam. Tak pozytywnie naładowanym łatwiej się wraca do rzeczywistości. Dziękuję Jolu.
Pełna uznania dla trudu jaki włożyła Jola ze Swoją rodziną w zorganizowanie Naszego XXXIV spotkania, kreślę tych kilka słów. Dziękuję za rodzinną atmosferę, za życzliwość, za możliwość smakowania śląskich potraw, za doznania wyniesione ze mszy św. za pokazanie Śląska innego niż w telewizji, za wszystko czego doświadczyłam. Tak pozytywnie naładowanym łatwiej się wraca do rzeczywistości. Dziękuję Jolu. ... Collapse
Cudownie było byc z Wami OPTYMISTAMI!Dziekuję za serdeczne przyjęcie, za wspomnienia, za wyjątkowy klimat... Joli i jej bliskim za gościnnośc,serdecznośc i smaczne jedzonko!Wszystkich cieplutko pozdrawiam!
Cudownie było byc z Wami OPTYMISTAMI!Dziekuję za serdeczne przyjęcie, za wspomnienia, za wyjątkowy klimat...
Joli i jej bliskim za gościnnośc,serdecznośc i smaczne jedzonko!Wszystkich cieplutko pozdrawiam!... Collapse
Joli i jej bliskim za gościnnośc,serdecznośc i smaczne jedzonko!Wszystkich cieplutko pozdrawiam!... Collapse
Witam, jest poniedziałkowy wieczór, dopiero teraz dotarliśmy do domu, ale to było w planie. Rano Jola jeszcze przyjechała ze śniadaniem oraz prowiantem na drogę i obiadem na pierwszy dzień po podróży. To jeszcze dopełnia tą serdeczną, rodzinną atmosferę, o której wszyscy piszą. Rzeczywiście było wspaniale pod każdym względem, Jola, Monika i Faustyna oraz Gienek czyli cała Rodzina stanowili świetny team,... Dowiedz się więcej
Witam, jest poniedziałkowy wieczór, dopiero teraz dotarliśmy do domu, ale to było w planie.
Rano Jola jeszcze przyjechała ze śniadaniem oraz prowiantem na drogę i obiadem na pierwszy dzień po podróży. To jeszcze dopełnia tą serdeczną, rodzinną atmosferę, o której wszyscy piszą. Rzeczywiście było wspaniale pod każdym względem, Jola, Monika i Faustyna oraz Gienek czyli cała Rodzina stanowili świetny team, serdecznie Wam wszystkim dziękujemy. Komandorowi - Joli życzymy, aby to doświadczenie pozostało jako coś bardzo miłego mimo zmęczenia i stresu.
Jeszcze raz serdeczne dzięki Ela z Andrzejem... Collapse
Rano Jola jeszcze przyjechała ze śniadaniem oraz prowiantem na drogę i obiadem na pierwszy dzień po podróży. To jeszcze dopełnia tą serdeczną, rodzinną atmosferę, o której wszyscy piszą. Rzeczywiście było wspaniale pod każdym względem, Jola, Monika i Faustyna oraz Gienek czyli cała Rodzina stanowili świetny team, serdecznie Wam wszystkim dziękujemy. Komandorowi - Joli życzymy, aby to doświadczenie pozostało jako coś bardzo miłego mimo zmęczenia i stresu.
Jeszcze raz serdeczne dzięki Ela z Andrzejem... Collapse