Księga wpisów

Serdeczne wyrazy współczucia rodzinie Danusi. To smutne żegnać tak często kogoś z nas i to w kwiecie wieku! Zawsze przy takich smutnych okazjach przychodzi refleksja dotycząca naszego istnienia. Życie jest takie krótkie i chyba trzeba żyć dniem dzisiejszym, bo jak widać, pewnych rzeczy nie da się przewidzieć ani zaplanować. Ten rok jest jakiś obfitujący w smutne wydarzenia, też je przeżyłam, ale dostałam drugą szansę, z czego bardzo się cieszę.
Żegnaj Danusiu, będziemy Cię ciepło wspominać, pozostaniesz w naszej pamięci na zawsze jak wiele bliskich nam osób.... Collapse

Nie wiem co mam napisać...
Szok, smutek, przerażenie.
Byłam z Danuśką w kontakcie i z Wielkim niedowierzaniem przeczytałam tą wiadomość na OPTY.
Byłaś i będziesz ..... na zawsze.

Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie... Collapse

Perypetie Romy dowodzą tezie, że JESTEŚMY PIESZCZOSZKAMI DR LECHA WIERUSZA.
A teraz serio. Roma szczerze współczuję. W ub. roku przeżyłem koszmar polskiej służby zdrowia. 22 marca moja siostra Basia (n.b. także pacjentka Swiebodzina 1964) miala operacjÊ mózgu. 31 sierpnia zmarla.  To było 5 miesięcy dopychania się do leczenia. 5 Miesiecy upokorzen polskiego pacjenta. Powodzenia. Jacek... Collapse

Dzień dobry wszystkim OPTY-mistom,
ja chyba niedługo przestanę nim być, bo to, przez jakie dziwne, śmieszne, a raczej tragiczne perypetie przechodzę w kontaktach z naszą polską chorą służbą zdrowia skłania raczej do pesymizmu. A ostatnie przejścia nadają się na niezłą tragikomedię. W skrócie napiszę, że ręka się zrosła nie w tym miejscu, co trzeba, żelastwo sobie zabrali z powrotem i powiedzieli, że na nowo piłować i ustawiać w dobrym miejscu nie będą, bo nie wiadomo, czy nie będzie gorzej. W każdym razie jak to Pan doktor określił - firanek wieszać nie będę. Pojechałam więc do Piekar Śląskich, gdzie otrzymałam skierowanie na tomograf, który oczywiście muszę zrobić prywatnie za pieniądze, żeby było szybciej i tam mi wstawią albo endoprotezę albo naprawią to, co zostało po moim barku.
I tym, jednak, optymistycznym akcentem kończę moje wywody i pozdrawiam wszystkich serdecznie i słonecznie:)... Collapse

Kochani,
jutro idę do szpitala na destabilizację mojego barku. Drugiego maja miną trzy miesiące, a ja jestem w punkcie wyjścia, jeżeli chodzi o rękę. Zdecydowałam, że niech naprawiają w Opolu, skoro tu "dłubali" wcześniej, bo na miejsce w Piekarach musiałabym jeszcze poczekać miesiąc lub dwa. Najważniejsze jest założenie, że wszystko pójdzie i będzie dobrze. Trzymajcie za mnie kciuki! Aha, jeżeli chodzi o miednicę, to mogłabym już wstać, ale jeżeli chodzi o nogę, to jeszcze nie. Chodzenie o kulach wyklucza się z powodu barku i tak wracamy do pozycji horyzontalnej z poziomu łóżka lub siedzącej z poziomu krzesła komputerowego na kółeczkach. Pa, trzymajcie się ciepło:-)... Collapse

Do Lecha Paczkowskiego!
54 to też już wynik. Lechu, nie musisz się chować. Wszystkiego najlepszego. Dużo zdrowia i nadal takiej werwy jak dotychczas. Życzymi Tobie - my Opty-miści!!!... Collapse

"Na stole święcone, a obok baranek,
koszyczek pełny barwnych pisanek.
I tak znamiennie w polskim krajobrazie
w bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie.
Zielony barwinek, fiołki i żonkile.
- Barwami stroją uroczyste chwile.
W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie,
gdy wielkanocne na stole śniadanie...."

Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodzinnym dla wszystkich OPTY-mistów życzy
Agnieszka... Collapse

"Odkupił swe owce Baranek bez skazy,
Pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy.
Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy,
Choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy"

Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania naszego Pana!

Dla wszystkich sympatycznych Optymistów przesyła Ania z rodziną.... Collapse

Niech zmartwychwstały Chrystus napełni Was radością, spokojem i wiarą w dobro świata. Życzenia spokojnych, rodzinnych i spędzonych w pięknej atmosferze Świąt Wielkanocnych przesyła
Marcin z Rodziną... Collapse

Życzę wszystkim zdrowych, radosnych i przepełnionych miłością i nadzieją Zmartwychwstałego Chrystusa, Świąt Wielkiej Nocy.
Dla mnie też będą pełne nadziei, bo wczoraj byłam na wizycie u doktora Andrzeja Jasińskiego w Bytomiu, który umówił się ze mną w poradni szpitala w Piekarach Śląskich i  tam też będzie mi "naprawiał" czy jak kto woli, poprawiał moją "zepsutą" rękę. Chwała Bogu, są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie - mimo, że terminy operacji są w przyszłym roku, to Pan doktor gdzieś mnie "wciśnie" i to wszystko na Kasę Chorą, tzn. jak poprawił mnie Pan doktor - Chorych.
Dziękuję wszystkim, którzy usiłowali mi pomóc, dając adresy i namiary. Nigdy nie wiadomo, co się kiedy przyda:).
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia, wszak czas tak szybko leci.... Collapse