Księga wpisów

Zapraszamy, bądź z nami -> dodaj swój nowy wpis ...

 
 
 
 
 
 
Pola oznaczone jako * są wymagane.
Twój adres E-mail nie zostanie upubliczniony.
Ze względów bezpieczeństwa zapisaliśmy adres IP: 18.118.144.199.
Może się tak zdarzyć, że wpis będzie widoczny w Księdzie gości dopiero po tym jak go przejrzymy.
Zastrzegamy sobie prawo do redagowania, usuwania, lub nie publikowania wpisów.
2815 wpisów.
Agnieszka Ślęzak Agnieszka Ślęzak z Częstochowa napisał/a 29 października 2010 o 00:00
W te dni pełne zadumy i wspomnień bliskich, którzy odeszli nie zapomnijmy o Tych ze świebodzińskiego sanatorium. Jeszcze zupełnie nie tak dawno dzień przed Świętem Zmarłych zadzwonił do mnie Doktor Szulc. Rozmawialiśmy o życiu, bo Doktor Szulc potrafił sprowadzić rozmowę na pogodny tor. Brakuje mi Go.
W te dni pełne zadumy i wspomnień bliskich, którzy odeszli nie zapomnijmy o Tych ze świebodzińskiego sanatorium. Jeszcze zupełnie nie tak dawno dzień przed Świętem Zmarłych zadzwonił do mnie Doktor Szulc. Rozmawialiśmy o życiu, bo Doktor Szulc potrafił sprowadzić rozmowę na pogodny tor. Brakuje mi Go.... Collapse
Elżbieta Medyńska Elżbieta Medyńska z Warszawa napisał/a 22 października 2010 o 00:00
Kochani, nim administrator uzupełni galerię zdjęć ze Zlotu Opty w Zielonej Górze o  nazwiska osób, dzięki którym możemy ją oglądać, pragnę poinformować, że Agnieszka Kubiak i Roma Łoza przesłały nam płytki CD ze swoimi zdjęciami, było ich tak wiele, że nawet mieliśmy kłopot z wyborem, dołożyliśmy również swoje, tak powstał ten bogaty zbiór. Dzięki Agnieszko i Romo, tak sobie wyobrażamy... Dowiedz się więcej
Kochani,
nim administrator uzupełni galerię zdjęć ze Zlotu Opty w Zielonej Górze o  nazwiska osób, dzięki którym możemy ją oglądać, pragnę poinformować, że Agnieszka Kubiak i Roma Łoza przesłały nam płytki CD ze swoimi zdjęciami, było ich tak wiele, że nawet mieliśmy kłopot z wyborem, dołożyliśmy również swoje, tak powstał ten bogaty zbiór.
Dzięki Agnieszko i Romo, tak sobie wyobrażamy współpracę nad naszą stroną.
Oczywiście nie zawsze i nie każdy materiał możemy zamieścić, bo wszystko wymaga czasu i opracowania, ale zawsze się przyda, wcześniej lub później.
Np. Zenek Sokół przysłał nam zdjęcia z pogrzebu Druha Janika, nie udało się ich zamieścić w odpowiednim czasie ale z pewnością wykorzystamy przy okazji innej dokumentacji.

Dlatego proszę przysyłajcie materiały, najlepiej z grubsza opracowane, zdjęcia z dawnych lat, z byłymi pracownikami LORO, wielu z Nich już odeszło, nasza pamięć nie tylko będzie w sercach ale i na stronie Opty  i w sieci, z wiekiem bardzo często wraca się do lat dzieciństwa i młodości, wierzcie mi.
Serdecznie pozdrawiam Ela... Collapse
Lech Paczkowski Lech Paczkowski z Ząbki napisał/a 16 października 2010 o 00:00
15/16.10.10 r. Zapomniane święto 14.10 ?. Ok. Tylko po co ten wcześniejszy śpiew o woli walki, o lekcjach życia, sile przetrwania, bajki o wpływach na całokształt jestestwa, legendy o mentalnej ewolucji zakładników teorii antropologicznych (byle tylko nie ulec widzialnej wiedzy o skutkach szarej egzystencji...)? Pani Edyto, dziękuję! Pamiętam dobrze i chcę to podkreślić,że dała mi Pani świetne wykształcenie - swoje... Dowiedz się więcej
15/16.10.10 r. Zapomniane święto 14.10 ?. Ok. Tylko po co ten wcześniejszy śpiew o woli walki, o lekcjach życia, sile przetrwania, bajki o wpływach na całokształt jestestwa, legendy o mentalnej ewolucji zakładników teorii antropologicznych (byle tylko nie ulec widzialnej wiedzy o skutkach szarej egzystencji...)?
Pani Edyto, dziękuję! Pamiętam dobrze i chcę to podkreślić,że dała mi Pani świetne wykształcenie - swoje doświadczenie, swoje EGO i swoje ideały. Póki mogę to potwierdzać, potwierdzam.
Powstała strona opty.info, jedna z niewielu, gdzie mogę napisać wprost. I piszę. I trochę mnie ogarnia samotność, bo - poza moim wewnętrznym obrazem - mało co do zobaczenia. Prezes się stara, komandorzy zlotów się starają i...coraz nas mniej w nas, pod naszym adresem, czyli ogólnie rzecz ujmując ZNIKAMY. Orędujemy we wspomnieniach, w pożegnaniach, w znikaniu.
Codziennie wchodzę na opty. info. Zaglądam, gdy nie ma news'a lecę dalej. Tak ponoć robimy w 99,9999999 %, mówi moderator strony. Doskonałe przemijanie. Jak przewijanie rzekomo doskonałego filmu Akiro Kurosawy - "Dersu Uzała". Po godzinie projekcji, jak na początku - nic nowego, a przecież... tylko po co o tym mówić?

Ściska mnie za gardło fakt, że po kolejnym zlocie w Niesulicach, niewiele po nas zostało. Ja wiem, nie wszyscy umieją(ale przecież większość nie chce!) czegokolwiek opowiedzieć. Ok.
Odszedł Druh Stasiu, protoplasta radosnej zadymy w lesie na zawsze...Żal...Pewnych rzeczy nie wrócimy, scenariuszy w niebie pisanych nie zmienimy, ale możemy pamiętać. Pewnie pamiętamy, ale wydaje mi się, że to powinno być choć trochę aktywne pamiętanie. Takie czasy. Klikamy w pracy, klikamy w domu, dlaczego nie zaklikać ważnych rzeczy na ważnej stronie wśród w końcu swoich klikaczy?
Czas ucieka, filary naszej wiary, naszych ludzkich uczuć trwają. Słupy milowe życia stoją na posterunkach, a my?
Nie umiemy pisać.
Co roku na koniec zlotu w Niesulicach zapalamy lampki na grobach naszych Świebodzińskich Przyjaciół. Coraz ich więcej. Pięknie, gdy mamy coraz więcej przyjaciół. Tylko ostatni znak przyjaźni nie może zastępować tych innych żywych znaków przyjaźni, które trzeba postawić wcześniej.
Pamięć o LORO umiera. Nie pozwalamy jej na łatwe odejście, ale... Gienek Pietrzak, dr Kotwicki, dr Abłażej, Dyro Wierusz, Prof. Sobociński, Krysia Niesulicka-Tyńska, Druh Janik, jego żona Alina, dr Szulc, Maciej Murkowski i Pani Murkowska, Pan Rzepecki, Pan Królik, mgr Piszczyński, Misiak, Janka Baranowa, Pani Podhorodecka i wielu innych bliskich nam - odeszli. Ze wszech miar spełnieni, bo ich uczniowie pamiętają ich pracę, ich energię i pasje.
A my? Po prostu sczeźniemy. A ta sławna przyjaźń? Bez wsparcia nie przetrwa. Radzimy sobie - tak, to widać, to słychać, to czuć. Do przetrwania trzeba czegoś więcej. Inaczej zakopią naszą pamięć jak filmy mgr Piszczyńskiego na dnie basenu w parku i kolejny raz udowodnią, ze LORO dla Dzieci i Młodzieży jest domem dla ( daj im, Boże, zdrowie) Starców. Magia pieniędzy czyni cuda. A przyjaźń to wszak roślina co nieco vulgaris (czyt. pospolita). Do zdrowego co nieco dialogu! Pa. Lechu... Collapse
Kornelia Pilarczyk Kornelia Pilarczyk z Piekary Śląskie napisał/a 16 października 2010 o 00:00
Oglądam zdjęcia z ostatniego zlotu i widzę Siostrę Wandzię 🙂 Jak miło zobaczyć po latach. Mam nadzieję ze siostra ten wpis przeczyta Pozdrawiam serdecznie Kornelia Ort II 1994 r.
Oglądam zdjęcia z ostatniego zlotu
i widzę Siostrę Wandzię 🙂 Jak miło zobaczyć po latach.
Mam nadzieję ze siostra ten wpis przeczyta

Pozdrawiam serdecznie

Kornelia Ort II 1994 r.... Collapse
Maria i Piotr Dziubinski Maria i Piotr Dziubinski z Central Falls, USA napisał/a 2 października 2010 o 00:00
Janeczka - serdecznie GRATULUJEMY ! i pozdrawiamy.
Janeczka - serdecznie GRATULUJEMY ! i pozdrawiamy.... Collapse
Andrzej i Ela Medyńscy Andrzej i Ela Medyńscy z Warszawa napisał/a 29 września 2010 o 00:00
Jadąc do pracy usłyszałem wiadomość, że nasza Janeczka Ochojska odbiera dziś o 12-tej godzinie nagrodę im. Lecha Wałęsy za całokształt działalności, za szerzenie dobrego wizerunku Polski w świecie i niesienie pomocy tam gdzie jest potrzebna, bez oglądania się na trudności, polityczne aspekty etc. Wielkie gratulacje! Jesteśmy dumni z Takiej Koleżanki. Podano też wysokość nagrody pieniężnej dołączonej do nagrody ( 100... Dowiedz się więcej
Jadąc do pracy usłyszałem wiadomość, że nasza Janeczka Ochojska odbiera dziś o 12-tej godzinie nagrodę im. Lecha Wałęsy za całokształt działalności, za szerzenie dobrego wizerunku Polski w świecie i niesienie pomocy tam gdzie jest potrzebna, bez oglądania się na trudności, polityczne aspekty etc.
Wielkie gratulacje! Jesteśmy dumni z Takiej Koleżanki.
Podano też wysokość nagrody pieniężnej dołączonej do nagrody
( 100 000$ ), niech to nikogo nie zmyli, kwotę którą pomniejszą podatki  zwykle Janeczka przekazuje na PAH, a jedynie pozostawi sobie do powieszenia w firmie pamiątkową plakietkę.
Andrzej i Ela Medyńscy... Collapse
Tomas Tomaszewicz Tomas Tomaszewicz z Nowy Tomyśl napisał/a 29 września 2010 o 00:00
Gratulacje dla Pani Janiny Ochojskiej !!! Właśnie oglądałem transmisję z wręczenia nagrody "na żywo". Czekamy na następnych...:)))
Gratulacje dla Pani Janiny Ochojskiej !!!
Właśnie oglądałem transmisję z wręczenia nagrody "na żywo".

Czekamy na następnych...:)))... Collapse
Ania Filip i Bohdan Wasilkiewicz Ania Filip i Bohdan Wasilkiewicz z Międzyrzecz - Legionowo napisał/a 24 września 2010 o 00:00
Bardzo dziękujemy za śliczną kartkę z pięknej Zielonej Góry... Miła i cudowna niespodzianka, fajnie że o nas pamiętacie... Ludzi było dużo co widać po wpisach na kartce... Cieszymy się że zabawa i pogoda dopisała... Kupione na winobraniu wino nie pozwoli długo zapomnieć o tym spotkaniu.... Aż do następnego oczywiście zlotu... Na zlot 40ty zapraszamy Telewizje 🙂 A na 65zlot ZUS... Dowiedz się więcej
Bardzo dziękujemy za śliczną kartkę z pięknej Zielonej Góry...
Miła i cudowna niespodzianka, fajnie że o nas pamiętacie...
Ludzi było dużo co widać po wpisach na kartce...
Cieszymy się że zabawa i pogoda dopisała...
Kupione na winobraniu wino nie pozwoli długo zapomnieć o tym spotkaniu....
Aż do następnego oczywiście zlotu...
Na zlot 40ty zapraszamy Telewizje 🙂
A na 65zlot ZUS 🙂 bo już wtedy wszyscy ba nawet piszący te słowa (Bogdan) będzie miłym staruszkiem.
Więc do napisania... Collapse
Elżbieta Medyńska Elżbieta Medyńska z Warszawa napisał/a 20 września 2010 o 00:00
Witam Wszystkich serdecznie, jeszcze raz dzięki Gosiu za bardzo miły zlot, nawet pogoda nam sprzyjała. Już jedno winko zielonogórskiej winnicy Julia wypite w towarzystwie przyjaciół. Kolejne dostanie Mateusz z okazji jutrzejszych imienin. Jedno też zostało w drodze powrotnej ze zlotu u przyjaciół pod Koninem, gdzie nocowaliśmy i miło spędziliśmy czas, atrakcją było przepłynięcie salonką - tj kanadyjskim katamaranem, przerobionym przez... Dowiedz się więcej
Witam Wszystkich serdecznie, jeszcze raz dzięki Gosiu za bardzo miły zlot, nawet pogoda nam sprzyjała. Już jedno winko zielonogórskiej winnicy Julia wypite w towarzystwie przyjaciół. Kolejne dostanie Mateusz z okazji jutrzejszych imienin. Jedno też zostało w drodze powrotnej ze zlotu u przyjaciół pod Koninem, gdzie nocowaliśmy i miło spędziliśmy czas, atrakcją było przepłynięcie salonką - tj kanadyjskim katamaranem, przerobionym przez przyjaciół przez trzy jeziora.
Niestety powrót do Warszawy zakończył się antybiotykami ale już dochodzimy do siebie. Warto było!!!
pozdrawiam... Collapse
Agnieszka Agnieszka z Świebodzin/Łódź napisał/a 20 września 2010 o 00:00
Witam! 🙂 Zdjęcia-549 fotek...:) ze zlotu dopiero dziś wysłane do Warszawy priorytetem,więc już nie długo zostanie umieszczona fotorelacja z Zielonej Góry,gdzie było tylko słońce i pogodne twarze OPTY-mistów. Pozdrawiam 🙂
Witam! 🙂
Zdjęcia-549 fotek...:) ze zlotu dopiero dziś wysłane do Warszawy priorytetem,więc już nie długo zostanie umieszczona fotorelacja z Zielonej Góry,gdzie było tylko słońce i pogodne twarze OPTY-mistów.
Pozdrawiam :)... Collapse
Agnieszka Ślęzak Agnieszka Ślęzak z Częstochowa napisał/a 17 września 2010 o 00:00
Bardzo bardzo dziękuję za kartkę z pozdrowieniami ze Zlotu. Jest mi ogromnie miło, że pamiętaliście o mnie. Mocno Wszystkich ściskam i czekam na zdjęcia, bo już stęskniłam się za Waszymi buziami. Agnieszka
Bardzo bardzo dziękuję za kartkę z pozdrowieniami ze Zlotu. Jest mi ogromnie miło, że pamiętaliście o mnie. Mocno Wszystkich ściskam i czekam na zdjęcia, bo już stęskniłam się za Waszymi buziami. Agnieszka... Collapse
Roma Łoza Roma Łoza z niestety już Opole napisał/a 16 września 2010 o 00:00
Witam wszystkich OPTYmistów i Komandora byłego już, niestety, zlotu w Zielonej Górze. Było cudownie pod każdym względem, pomijając "nadgorliwych" pracowników baru w pierwszy dzień. Ale co tam - nam to niestraszne - poradziliśmy sobie i z tym. Program był ciekawy, a do tego wspaniała pogoda, która zamówiona była chyba specjalnie dla nas. Ubolewając nad szybko mijającym czasem, niektóre osoby przedłużyły... Dowiedz się więcej
Witam wszystkich OPTYmistów i Komandora byłego już, niestety, zlotu w Zielonej Górze. Było cudownie pod każdym względem, pomijając "nadgorliwych" pracowników baru w pierwszy dzień. Ale co tam - nam to niestraszne - poradziliśmy sobie i z tym. Program był ciekawy, a do tego wspaniała pogoda, która zamówiona była chyba specjalnie dla nas.
Ubolewając nad szybko mijającym czasem, niektóre osoby przedłużyły sobie zlot o parę godzin odwiedzając naszą piękną polanę w Niesulicach, kąpiąc się, zbierając grzyby i paląc ognisko z kiełbaskami - były też ogórki i ciasto i piwo i ... Było naprawdę bosko!!!... Collapse
Wanda Dziuba Wanda Dziuba z Świebodzin napisał/a 15 września 2010 o 00:00
Bardzo serdecznie dziękuję za zaproszenie. Jestem przeszczęśliwa że Was Kochani spotkałam i spędziłam zWami te bardzo miłe i serdeczne chwile.Pozdrawiam Wanda Dziuba
Bardzo serdecznie dziękuję za zaproszenie. Jestem przeszczęśliwa że Was Kochani spotkałam i spędziłam zWami te bardzo miłe i serdeczne chwile.Pozdrawiam Wanda Dziuba... Collapse
Tereska Karpol Tereska Karpol z Szczecin napisał/a 14 września 2010 o 00:00
Szczęśliwie dotarłam do domku:) Jeszcze raz - tą drogą - pragnę podziękować za cudowne chwile, jakie było mi dane przeżyć w Zielonej Górze na XXXVI ZLOCIE "Grupy Opty":)* Małgosiu, Tobie szczególnie dziękuję za stworzenie mi dogodnych warunków pod każdym względem, za troskę, dziękuję także Tadziowi S. że mną się zaopiekował i dzielnie pchał mój wózek ze mną. Również dziękuję wszystkim... Dowiedz się więcej
Szczęśliwie dotarłam do domku:) Jeszcze raz - tą drogą - pragnę podziękować za cudowne chwile, jakie było mi dane przeżyć w Zielonej Górze na XXXVI ZLOCIE "Grupy Opty":)*
Małgosiu, Tobie szczególnie dziękuję za stworzenie mi dogodnych warunków pod każdym względem, za troskę, dziękuję także Tadziowi S. że mną się zaopiekował i dzielnie pchał mój wózek ze mną. Również dziękuję wszystkim uczestnikom Zlotu, z którymi mogłam się spotkać i przeżywać z nimi tyle wspaniałych atrakcji, jakie zafundowała nam Małgosia. Mam nadzieję, że za rok będzie mi dane znowu, z Wami się spotkać. Pozdrawiam cieplutko wszystkich OPTYmistów:)***... Collapse
Irmina Irmina z Zielona Góra napisał/a 13 września 2010 o 00:00
Kochani, po spotkaniu z Wami pozostała - słoneczna pogoda i wspomnienia. Ukłon w stronę Małgosi za wspaniałą organizację. Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie.
Kochani,
po spotkaniu z Wami pozostała - słoneczna pogoda
i wspomnienia. Ukłon w stronę Małgosi za wspaniałą organizację.
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie.... Collapse
Małgorzata Koziorowska-Kozica Małgorzata Koziorowska-Kozica z Zielona Góra napisał/a 13 września 2010 o 00:00
Witam wszystkich Optowiczów, jeszcze raz bardzo Wszystkim dziękuję za przyjęcie zaproszenia do Zielonej Góry. Było mi bardzo miło Was gościć. Tak jak obiecałam wczoraj podaję swój adres: Małgorzata Koziorowska-Kozica 65-137 Zielona Góra ul. Poznańska 20A A teraz czekam na kartki.
Witam wszystkich Optowiczów,
jeszcze raz bardzo Wszystkim dziękuję za przyjęcie zaproszenia do Zielonej Góry. Było mi bardzo miło Was gościć. Tak jak obiecałam wczoraj podaję swój adres:
Małgorzata Koziorowska-Kozica
65-137 Zielona Góra ul. Poznańska 20A
A teraz czekam na kartki.... Collapse
Marcin Marcin z Krasnystaw napisał/a 13 września 2010 o 00:00
Odzywam się dopiero teraz bo po pierwsze od rana musiałem wrócić do dnia powszedniego a po drugie musiałem odblokować komputer. Smutną drogę miałem bo skończyło się spotkanie a w między czasie zadzwonił Zenek, że jeszcze dalszy ciąg spotkania jest no i wiadomo. Zastanawiałem się czy nie wrócić. Niestety za daleko już byłem Małgosiu bardzo Ci dziękuję za wspaniałe chwile zlotu... Dowiedz się więcej
Odzywam się dopiero teraz bo po pierwsze od rana musiałem wrócić do dnia powszedniego a po drugie musiałem odblokować komputer.
Smutną drogę miałem bo skończyło się spotkanie a w między czasie zadzwonił Zenek, że jeszcze dalszy ciąg spotkania jest no i wiadomo. Zastanawiałem się czy nie wrócić. Niestety za daleko już byłem
Małgosiu bardzo Ci dziękuję za wspaniałe chwile zlotu za troskę o nas. Za możliwość spotkania się po raz kolejny.
Za możliwość bycia w Zielonej Górze po kilkudziesięciu latach.
Bardzo Ci dziękuję!
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkich uczestników.
Do następnego spotkania... Collapse
Anna Szwaja Anna Szwaja z Zielona Góra napisał/a 13 września 2010 o 00:00
No i wyciszyła się już Zielona Góra po Winobraniu, tylko dużo śmieci pozostało jeszcze na ulicach po słynnym korowodzie, a po słonecznej weekendowej pogodzie zrobiło się deszczowo.    Dziękuję dr Ewie, że namówiła mnie na cały zlot, a Małgorzacie za zorganizowanie go. Klimat tego Zlotu i cała jego otoczka był przedni , a ludzie których poznałam wspaniali. Jak na pierwszy... Dowiedz się więcej
No i wyciszyła się już Zielona Góra po Winobraniu, tylko dużo śmieci pozostało jeszcze na ulicach po słynnym korowodzie, a po słonecznej weekendowej pogodzie zrobiło się deszczowo.

   Dziękuję dr Ewie, że namówiła mnie na cały zlot, a Małgorzacie za zorganizowanie go. Klimat tego Zlotu i cała jego otoczka był przedni , a ludzie których poznałam wspaniali. Jak na pierwszy raz - było super.

Pozdrawiam Ania... Collapse
Urszula Rękos Urszula Rękos z Sława napisał/a 12 września 2010 o 00:00
I już w domu. Dzięki Małgosiu za wspaniałe spotkanie, za słońce, które nie wiem jakim sposobem zmusiłaś żeby nas ogrzewało, za cały Twój trud włożony w ugoszczenie tak licznej gromadki. Chylę głowę i zaczynam odmierzać czas do kolejnego spotkania. Pa, pa. Ula.
I już w domu. Dzięki Małgosiu za wspaniałe spotkanie, za słońce, które nie wiem jakim sposobem zmusiłaś żeby nas ogrzewało, za cały Twój trud włożony w ugoszczenie tak licznej gromadki. Chylę głowę i zaczynam odmierzać czas do kolejnego spotkania. Pa, pa. Ula.... Collapse
Jadwiga Markur ( Jagoda Gajlun ) Jadwiga Markur ( Jagoda Gajlun ) z piękny Szczecin napisał/a 11 września 2010 o 00:00
Witam Niby nie ma mnie z Wami ,ale jestem myślami i przy Tereni Karpol ( Teresy Tomczyk ) rozmawiamy przez telefon i tak jakbym była z Wami. Ciągle jestem sama bez opiekuna i kierowcę .Mam opiekunkę z Urzędu ,ale Ona ma inne podopieczne i nie mogła pojechać tylko ze mną . Pozdrawiam .
Witam
Niby nie ma mnie z Wami ,ale jestem myślami i przy Tereni Karpol ( Teresy Tomczyk ) rozmawiamy przez telefon i tak jakbym była z Wami. Ciągle jestem sama bez opiekuna i kierowcę .Mam opiekunkę z Urzędu ,ale Ona ma inne podopieczne i nie mogła pojechać tylko ze mną . Pozdrawiam .... Collapse