Księga wpisów

Zapraszamy, bądź z nami -> dodaj swój nowy wpis ...

 
 
 
 
 
 
Pola oznaczone jako * są wymagane.
Twój adres E-mail nie zostanie upubliczniony.
Ze względów bezpieczeństwa zapisaliśmy adres IP: 18.219.25.226.
Może się tak zdarzyć, że wpis będzie widoczny w Księdzie gości dopiero po tym jak go przejrzymy.
Zastrzegamy sobie prawo do redagowania, usuwania, lub nie publikowania wpisów.
2816 wpisów.
Agnieszka Ślęzak Agnieszka Ślęzak z Częstochowa napisał/a 19 września 2013 o 00:00
No właśnie, wchodzę już od poniedziałku na stronę, by obejrzeć zdjęcia, a tu nic i nic. Kiedy coś się pojawi? Podzielcie się z nami.Pozdrawiam Aga
No właśnie, wchodzę już od poniedziałku na stronę, by obejrzeć zdjęcia, a tu nic i nic. Kiedy coś się pojawi? Podzielcie się z nami.Pozdrawiam Aga... Collapse
Urszula Rękoś Urszula Rękoś z Sława napisał/a 18 września 2013 o 00:00
I po Zlocie. Pogoda dopisała, Lwów nie rozczarował-przepiękny- Bieszczady-rajski zakątek Polski- nic tylko stwierdzić, że za krótko.  Wszystko co piękne zbyt szybko się kończy. Pozdrawiam Ula.
I po Zlocie. Pogoda dopisała, Lwów nie rozczarował-przepiękny- Bieszczady-rajski zakątek Polski- nic tylko stwierdzić, że za krótko.  Wszystko co piękne zbyt szybko się kończy. Pozdrawiam Ula.... Collapse
Agnieszka Kubiak Agnieszka Kubiak z Świebodzin napisał/a 17 września 2013 o 00:00
Dołączam się do słów Renaty-Lwów pełen uroku, zabytków i 2 dni na zwiedzanie to zdecydowane za mało. Dziękuję raz jeszcze za podróż w miłym towarzystwie do Opola, i z Opola do Świebodzina, aż nie chciało się wysiadać po prawie 10 godzinach podróży 🙂
Dołączam się do słów Renaty-Lwów pełen uroku, zabytków i 2 dni na zwiedzanie to zdecydowane za mało. Dziękuję raz jeszcze za podróż w miłym towarzystwie do Opola, i z Opola do Świebodzina, aż nie chciało się wysiadać po prawie 10 godzinach podróży :)... Collapse
Renata Szymonek (Paraszkiewicz) Renata Szymonek (Paraszkiewicz) z z napisał/a 16 września 2013 o 00:00
Lwów jest przepiękny, pełny zabytków. Dwa dni na zwiedzanie to o wiele za mało. Zmęczenie czuję jeszcze dziś ale było warto.
Lwów jest przepiękny, pełny zabytków. Dwa dni na zwiedzanie to o wiele za mało. Zmęczenie czuję jeszcze dziś ale było warto.... Collapse
Maria i Piotr Dziubinski Maria i Piotr Dziubinski z Central Falls napisał/a 14 września 2013 o 00:00
Wszystlim zlotowiczom zyczymy jak zawsze pieknej pogody, pogody ducha I jak zawsze wielu wspanialych wrazen. Pozdrawiamy serdecznie.
Wszystlim zlotowiczom zyczymy jak zawsze pieknej pogody, pogody ducha I jak zawsze wielu wspanialych wrazen. Pozdrawiamy serdecznie.... Collapse
GABRIELA GOŚCINIAK GABRIELA GOŚCINIAK z D?BRÓWKA WIELKOPOLSKA napisał/a 14 września 2013 o 00:00
POZDRAWIAM WSZYSTKICH UCZESTNIKÓW ZLOTU!! W TYM ROKU NIE MOGĘ BYĆ Z WAMI, ALE NASTĘPNEGO SPOTKANIA NIE OPUSZCZĘ.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH UCZESTNIKÓW ZLOTU!! W TYM ROKU NIE MOGĘ BYĆ Z WAMI, ALE NASTĘPNEGO SPOTKANIA NIE OPUSZCZĘ.... Collapse
Renata Szymonek (Paraszkiewicz) Renata Szymonek (Paraszkiewicz) z Zabrze/Dąbrowa Górnicza napisał/a 11 września 2013 o 00:00
Agnieszko piękne zdjęcia z Niesulic. Ja żyję już jutrzejszym wyjazdem na Zlot choć mam jeszcze ciężki dzień w pracy przed sobą. Pozdrawiam Optymistów. Za oknem spory deszcz. Oby tylko w czasie zlotu pogoda dopisała. Bez względu na pogodę atmosfera będzie wspaniała. A swoją drogą kto z Optymistów tak bardzo przeskrobał, że niebo straszy deszczem? Niech się szybko przyzna i grzechy... Dowiedz się więcej
Agnieszko piękne zdjęcia z Niesulic.
Ja żyję już jutrzejszym wyjazdem na Zlot choć mam jeszcze ciężki dzień w pracy przed sobą. Pozdrawiam Optymistów. Za oknem spory deszcz. Oby tylko w czasie zlotu pogoda dopisała. Bez względu na pogodę atmosfera będzie wspaniała. A swoją drogą kto z Optymistów tak bardzo przeskrobał, że niebo straszy deszczem? Niech się szybko przyzna i grzechy naprawi aby zaświeciło Nam słońce!!!
Do jutra.... Collapse
Beata Sowa Beata Sowa z Gryfice napisał/a 11 września 2013 o 00:00
Udanego zlotu! Trzymam kciuki za pogodę. Pozdrawiam wszystkich znanych i nie znanych zlotowiczów i tak jak Agnieszka piszę - może za rok?
Udanego zlotu! Trzymam kciuki za pogodę. Pozdrawiam wszystkich znanych i nie znanych zlotowiczów i tak jak Agnieszka piszę - może za rok?... Collapse
Marcin Iwanicki Marcin Iwanicki napisał/a 10 września 2013 o 00:00
Kochani!!! Wspaniałej pogody, niezapomnianych przeżyć. Pozdrawiam Wszystkich Zlotowiczów serdecznie. Do zobaczenia za rok
Kochani!!!
Wspaniałej pogody, niezapomnianych przeżyć.
Pozdrawiam Wszystkich Zlotowiczów serdecznie.
Do zobaczenia za rok... Collapse
Agnieszka Ślęzak Agnieszka Ślęzak z Częstochowa napisał/a 9 września 2013 o 00:00
Wszystkim Zlotowiczom życzę wspaniałej pogody i dobrej formy na wszystkie dni. Bawcie się dobrze, myślami będę z Wami. Pozdrawiam bardzo serdecznie Wszystkich!!! I znów sobie mówię..... może za rok?
Wszystkim Zlotowiczom życzę wspaniałej pogody i dobrej formy na wszystkie dni. Bawcie się dobrze, myślami będę z Wami. Pozdrawiam bardzo serdecznie Wszystkich!!! I znów sobie mówię..... może za rok?... Collapse
Agnieszka Agnieszka napisał/a 9 września 2013 o 00:00
Jeszcze na chwilę powrót do przeszłości, czyli do ciepłych, a nawet upalnych lipcowych dni oraz nocy....będą podziękowania, wspomnienia, itd., itd. 🙂 Dziękuję wszystkim, którzy byli w upalnych dniach lipca na niezwykłej, zaczarowanej polanie, dobrze że jesteście, i niech takie obozy trwają jeszcze przez wiele, wiele długich lat..... Mimo,że od zakończenia obozu upłynęło już 1,5 miesiąca to tak jakby wszystko zakończyło... Dowiedz się więcej
Jeszcze na chwilę powrót do przeszłości, czyli do ciepłych, a nawet upalnych lipcowych dni oraz nocy....będą podziękowania, wspomnienia, itd., itd. 🙂

Dziękuję wszystkim, którzy byli w upalnych dniach lipca na niezwykłej, zaczarowanej polanie, dobrze że jesteście, i niech takie obozy trwają jeszcze przez wiele, wiele długich lat.....
Mimo,że od zakończenia obozu upłynęło już 1,5 miesiąca to tak jakby wszystko zakończyło się wczoraj.
Długo zastanawiałam się, czy pojechać do Niesulic, czy w ogóle odnajdę się wśród osób, którzy połączeni są nierozerwalnie z polaną od wielu, wielu lat, bo w sumie nigdy nie byłam na obozie harcerskim, a w Niesulicach harcerze z dziada i pradziada...
Pod koniec czerwca sms z zaproszeniem od Lecha na obóz, lecz pierwsza myśl-jaki harcerz ze mnie...żaden. Z nutką niepewności odpowiedź, że wstępnie przyjmuję zaproszenie. Następnie urlop, praca i 19 lipca już tuż, tuż. Ostateczna decyzja-piątek i Niesulice. Lechu pisze, że bym pakowała się, i była na obiad na 14.00, lecz niestety praca, choć i tak wyjście około 14.30 by zdążyć na autobus do Niesulic. Spóźniony obiad, ale po dzień dzisiejszy smak żurku z kiełbasą autorstwa p.Lodzi...niezapomniany.....prawdziwie domowy.
Po godz.16.Lechu zapoznaje mnie z obozem-wokół namioty, polana i brzozy, Asia Paczkowska, Pani Lodzia, Boguś z synem Filipem, Zenek Sokół, Roma i Rafał, Ania Szwaja z synem Kacprem, Edyta Legutko z córką Julką, "Kropka" i inni; o 19.00 pierwszy apel, i przydział do pierwszego zastępu; o 21.00 apel wieczorny, i od razu na głęboką wodę  - warta od 4 do 6 rano, pobudka nawet przed budzikiem....kawa o 4 rano, i pierwsza ciepła noc na polanie, 2 godziny minęły nie wiadomo kiedy, chwila snu i około 9 śniadanie......sobota (20.07.)-upalny dzień, wieczorem ognisko....Ogólnie wszystko nowe co do apelów, wart, etc., lecz
" humani nihil a me alienum puto" 🙂
W niedzielę 21 lipca  niezwykła msza polowa wśród drzew i gdzie ławką trawa :).....ogólnie niesamowite przeżycia....I niestety powrót do rzeczywistości, lecz w pracy przez kolejne 5 dni myślami byłam w Niesulicach, i 26 lipca (piątek) kolejny wyjazd do innego, zaczarowanego świata. W drugi weekend obozu w końcu oswoiłam się z nazwami jak "złoty potok" czy "zatoka" 🙂
3 dni wśród drzew i zapachu lasu i przede wszystkim wyjątkowych makusynów 🙂 minęły niestety bardzo szybko, za szybko....
W ciągu ostatniego miesiąca....pracy po 12h+soboty często wracałam myślami, i wciąż wracam 🙂 do lipcowych dni i nocy w Niesulicach.
I 28 lipca 2013r......koniec obozu....zwinięcie flagi...pożegnalne słowa Basi oraz Lecha, i ogólny smutek uczestników obozu,że to już koniec....
Wielkie pokłony dla p.Lodzi....po raz pierwszy miałam okazję skosztować tak wybornej, obozowej kuchni....., także dla obecnych i byłych komendantów obozu i dla wszystkich, których nie wymieniłam byli na niezwykłej polanie. Tak na dłużej niż kilka godzin w Niesulicach byłam tego lata po raz pierwszy, i mam nadzieję, że zawitam jeszcze kiedyś na polanę....
I na koniec taki krótki materiał zdjęciowy 🙂
https://plus.google.com/u/0/photos/101554044322399750375/albums/5907976617232043313

...tak niewiele potrzeba by być szczęśliwym-szum drzew i zapach lasu, zachód słońca nad jeziorem oraz wieczór przy ognisku w gronie przyjaciół....... Collapse
Renata Szymonek (Paraszkiewicz) Renata Szymonek (Paraszkiewicz) z Zabrze/Dąbrowa Górnicza napisał/a 3 września 2013 o 00:00
Ta piosenka ciągle chodzi mi po głowie: Anioły są takie ciche zwłaszcza te w Bieszczadach gdy spotkasz takiego w górach wiele z nim nie pogadasz Najwyżej na ucho ci powie gdy bedzie w dobrym humorze że skrzydła nosi w plecaku nawet przy dobrej pogodzie Anioły są całe zielone zwłaszcza te w Bieszczadach łatwo w trawie się kryją i w opuszczonych... Dowiedz się więcej
Ta piosenka ciągle chodzi mi po głowie:
Anioły są takie ciche
zwłaszcza te w Bieszczadach
gdy spotkasz takiego w górach
wiele z nim nie pogadasz

Najwyżej na ucho ci powie
gdy bedzie w dobrym humorze
że skrzydła nosi w plecaku
nawet przy dobrej pogodzie

Anioły są całe zielone
zwłaszcza te w Bieszczadach
łatwo w trawie się kryją
i w opuszczonych sadach

W zielone grają ukradkiem
nawet karty mają zielone
zielone mają pojcie,
a nawet zielony kielonek

Anioły bieszczadzkie
bieszczadzkie Anioły
dużo w was radości
i dobrej pogody

Bieszczadzkie Anioły
Anioły bieszczadzkie
gdy skrzydłem cię dotkną
już jesteś ich bratem

Anioły są całkiem samotne
zwałaszcza te w Bieszczadach
w kapliczkach zimą drzemią
choć może im nie wypada

Czasem taki Anioł samotny
zapomni dokąd ma lecieć
i wtedy całe Bieszczady
mają szaloną uciechę

Anioły bieszczadzkie
bieszczadzkie Anioły
dużo w was radości
i dobrej pogody

Bieszczadzkie Anioły
anioły bieszczadzkie
gdy skrzydłem cię trącą
już jesteś ich bratem

Anioły są wiecznie ulotne
zwłaszcza te w Bieszczadach
nas też czasami nosi
po ich anielskich śladach

One nam przyzwalają
i skrzydłem wskazują drogę
i wtedy w nas się zapala
wieczny bieszczadzki ogień

Anioły bieszczadzkie
bieszczadzkie Anioły
dużo w was radości
i dobrej pogody

Bieszczadzkie anioły
Anioły bieszczadzkie
gdy skrzydłem cię musną
już jesteś ich bratem

Zobaczymy się na Zlocie. Pozdrowienia dla Wszystkich... Collapse
Beata Sowa Beata Sowa z Gryfice napisał/a 30 sierpnia 2013 o 00:00
Wakacje, wakacje i już po wakacjach!!! Przed uczniami, rodzicami i nauczycielami (bibliotekarzami szkolnymi też) 298 dni kolejnego roku szkolnego (mój już 24). Wszystkim mającym coś wspólnego ze szkołą życzę aby minął on szybko i bezproblemowo. Kolejne wakacje - 27 czerwca 2014 r!!! Serdecznie pozdrawiam - Beata
Wakacje, wakacje i już po wakacjach!!! Przed uczniami, rodzicami i nauczycielami (bibliotekarzami szkolnymi też) 298 dni kolejnego roku szkolnego (mój już 24). Wszystkim mającym coś wspólnego ze szkołą życzę aby minął on szybko i bezproblemowo. Kolejne wakacje - 27 czerwca 2014 r!!!
Serdecznie pozdrawiam - Beata... Collapse
Halina Lenczewska Halina Lenczewska z 90-758 ŁODŻ napisał/a 15 sierpnia 2013 o 00:00
Witajcie - byłam z Wami w pierwszych latach 50. Kiedy ten zakład zaczął sie organizowac . Wtym czasie znałam takich ludzi jak dr .Lech Wierusz , dr Bieniaś i jego żone ,panią Marylke, dr KOTWIDCY . MAGISTER Piszczyński  . pan JANIK ZAJMOWAŁ  SIE HARCERSTWEM - NIE PRZETARTEGO SZLAKU  .NIE ODŻALOWANY P .SOBOCIŃSKI KTORY  BYŁ WYCHOWAWC?  CAŁEJ MLODZEŻY ,KTÓRA W CTYM... Dowiedz się więcej
Witajcie - byłam z Wami w pierwszych latach 50. Kiedy ten zakład zaczął sie organizowac . Wtym czasie znałam takich ludzi jak dr .Lech Wierusz , dr Bieniaś i jego żone ,panią Marylke, dr KOTWIDCY . MAGISTER Piszczyński  . pan JANIK ZAJMOWAŁ  SIE HARCERSTWEM - NIE PRZETARTEGO SZLAKU  .NIE ODŻALOWANY P .SOBOCIŃSKI KTORY  BYŁ WYCHOWAWC?  CAŁEJ MLODZEŻY ,KTÓRA W CTYM CZASIE CHODZIŁA TAM DO TEJ SZKOŁY ,PANIĄ KIEROWNICZKE SZKOŁY... Collapse
lech paczkowski lech paczkowski z Smolno napisał/a 6 sierpnia 2013 o 00:00
Przed chwilą napisałem komórką za dużo i mnie wyrzuciło ze strony. Ok. Treści próbuję jeszcze raz, ale rozpisywać się nie będę. Pozdrawiamy z akceptacją nowych technologii znad morza i zatoki, czyli od babci Aliny ze Smolna. Pa. Lechu i Paczki
Przed chwilą napisałem komórką za dużo i mnie wyrzuciło ze strony. Ok. Treści próbuję jeszcze raz, ale rozpisywać się nie będę. Pozdrawiamy z akceptacją nowych technologii znad morza i zatoki, czyli od babci Aliny ze Smolna. Pa. Lechu i Paczki... Collapse
Jacek Teodziecki Jacek Teodziecki z Różanki napisał/a 2 sierpnia 2013 o 00:00
Witam. Byłem 10 lipca na w Międzyrzeczu na mszy żałobnej a potem wziąłem udział w ostatnim pożegnaniu.(....)  Ujrzałem Jego urocze wnuczęta, o których chętni i długo opowiadał. Pozdrawiam wszystkich.Jacek
Witam. Byłem 10 lipca na w Międzyrzeczu na mszy żałobnej a potem wziąłem udział w ostatnim pożegnaniu.(....)  Ujrzałem Jego urocze wnuczęta, o których chętni i długo opowiadał.
Pozdrawiam wszystkich.Jacek... Collapse
Roma Łoza Roma Łoza z Opole napisał/a 2 sierpnia 2013 o 00:00
Wierzyć mi się nie chce, że to już po Niesulicach ... 🙁 Było jak zawsze cudownie, bo przecież sami wspaniali ludzie, a do tego, tym razem, towarzyszyła nam niesamowicie przepiękna, słoneczna i upalna aura. Należało nam się po dobrych kilku latach pogody w kratkę. Teraz trzeba czekać na Lwów, a potem znów na Niesulice itd. Mam nadzieje, że te nasze... Dowiedz się więcej
Wierzyć mi się nie chce, że to już po Niesulicach ... 🙁
Było jak zawsze cudownie, bo przecież sami wspaniali ludzie, a do tego, tym razem, towarzyszyła nam niesamowicie przepiękna, słoneczna i upalna aura. Należało nam się po dobrych kilku latach pogody w kratkę.
Teraz trzeba czekać na Lwów, a potem znów na Niesulice itd. Mam nadzieje, że te nasze wszystkie zloty nigdy nie umrą śmiercią naturalną:)
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia!... Collapse
Zenek Sokół Zenek Sokół z Wrocław, też piękny. Dziś Zlot Makuwygów napisał/a 19 lipca 2013 o 00:00
Witamy wszystkich Siedzimy w lesie, jak wieść gminna niesie. Pogoda wspaniała, się dopasowała. Lodzia zupę gotuje, każdy ją skosztuje. Wszystkich pozdrawiamy, do nas zpraszamy. (Koniec poezji Bogusia) Kolejny raz jestem w lesie u komendanta Lecha. Kto tu nie był, niech żałuje. Zaczarowane miejsce i zaczarowni ludzie. Przed chwilą czytałem o Tereni ze Szczecina. Chwilę temu Jacek. Nie wiem naprawdę co... Dowiedz się więcej
Witamy wszystkich
Siedzimy w lesie, jak wieść gminna niesie.
Pogoda wspaniała, się dopasowała.
Lodzia zupę gotuje, każdy ją skosztuje.
Wszystkich pozdrawiamy, do nas zpraszamy.
(Koniec poezji Bogusia)
Kolejny raz jestem w lesie u komendanta Lecha.
Kto tu nie był, niech żałuje. Zaczarowane miejsce i zaczarowni ludzie.

Przed chwilą czytałem o Tereni ze Szczecina.
Chwilę temu Jacek.
Nie wiem naprawdę co mam napisać. Jak opisać mój smutek. Wyrazy współczucia dla najbliższych Tereni.
Wieżę, mam pewność, że oboje z nieba na nas patrzą.
Pozdrowienia z lasu. Czuwaj !
Zenek... Collapse
Zenek Sokół Zenek Sokół z Wrocław, te piękny. Dziś Zlot Makuwygów napisał/a 19 lipca 2013 o 00:00
Witamy wszystkich Siedzimy w lesie, jak wieść gminna niesie. Pogoda wspaniała, się dopasowała. Lodzia zupę gotuje, każdy ją skosztuje. Wszystkich pozdrawiamy, do nas zpraszamy. (Koniec poezji Bogusia) Kolejny raz jestem w lesie u komendanta Lecha. Kto tu nie był, niech żałuje. Zaczarowane miejsce i zaczarowni ludzie. Przed chwilą czytałem o Tereni ze Szczecina. Chwilę temu Jacek. Nie wiem naprawdę co... Dowiedz się więcej
Witamy wszystkich
Siedzimy w lesie, jak wieść gminna niesie.
Pogoda wspaniała, się dopasowała.
Lodzia zupę gotuje, każdy ją skosztuje.
Wszystkich pozdrawiamy, do nas zpraszamy.
(Koniec poezji Bogusia)
Kolejny raz jestem w lesie u komendanta Lecha.
Kto tu nie był, niech żałuje. Zaczarowane miejsce i zaczarowni ludzie.

Przed chwilą czytałem o Tereni ze Szczecina.
Chwilę temu Jacek.
Nie wiem naprawdę co mam napisać. Jak opisać mój smutek. Wyrazy współczucia dla najbliższych Tereni.
Wieżę, mam pewność, że oboje z nieba na nas patrzą.
Pozdrowienia z lasu. Czuwaj !
Zenek
ps. Chwilę temu dojechał Marek Szczecin Żero z ...
Krzysiem Dąbkiem, który odwiedza naszą polane po 30 (!) latach.
Niektórych ludzi poznaje.
Czuwają !... Collapse
Elżbieta Medyńska Elżbieta Medyńska z Warszawa napisał/a 18 lipca 2013 o 00:00
Kochani, nasza Koleżanka Jagoda Gajlun napisała na Naszej Klasie: **** PRZYJACIELE **** Jutro tj.19.7 o godz 8:30 jest Msza żałobna za zmarłą TerenIę Karpol T.A.K.T.( z domu Tomczyk) w Kościele na ul.Bogurodzicy pogrzeb o 10:30 na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. Pogrążona w smutku Przyjaciółka Jadzia Żegnaj Tereniu, Ela i Andrzej
Kochani, nasza Koleżanka Jagoda Gajlun napisała na Naszej Klasie:

**** PRZYJACIELE **** Jutro tj.19.7 o godz 8:30 jest Msza żałobna za zmarłą TerenIę Karpol T.A.K.T.( z domu Tomczyk) w Kościele na ul.Bogurodzicy pogrzeb o 10:30 na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. Pogrążona w smutku Przyjaciółka Jadzia

Żegnaj Tereniu, Ela i Andrzej... Collapse