Słowo Prezesa 111

 

 

Drodzy
pt. Członkowie i Sympatycy

„Grupy Opty” – Stowarzyszenia
im. Lecha Wierusza w Świebodzinie.

 

W ocenie, czy opisie dokonań niezwykle istotne jest przyjęcie perspektywy czasowej z jakiej się ich  dokonuje. Przecież gdy pisałem poprzednie Słowo Prezesa 25.12.2020 był dopiero początek zimy, a już niedługo powitamy wiosnę, więc niech to Słowo o nr. 111 będzie już jej zapowiedzią. Nie będę się Wam naprzykrzał.

 

Żeby siebie nie zapomnieć w tzw. międzyczasie mieliśmy na szczęście dwa spotkania poprzez komunikator Zoom (5 stycznia i 14 lutego). Podczas  ostatniego – w Walentynki, atmosfera była wspaniała, nawet nabraliśmy takiego rozmachu, że odbyły się aż trzy sesje łączeniowe.  Uważamy, że lepszy niedosyt, niż przesyt i kolejne spotkania obejmą tylko po dwa łączenia – nie bójcie się, kto nie dysponuje takim limitem czasowym zawsze może wyłączyć kamerkę i pożegnać nas wcześniej.

 

Jeszcze jedna ważna wiadomość: laureatami  „Adwentowego Konkursu Literackiego” – ogłoszonego i przeprowadzonego przez Beatę Sowę zostali:  Agnieszka Kubiak, Maria Dziubińska i Justyna Zatorska, a nagrodami są książki poczytnej autorki Joanny Marii Chmielewskiej pt.: „Niebieska niedźwiedzica” i „Pod Wędrownym Aniołem” (zasponsorowane przez Beatę) oraz trzy tomiki poezji pt.: „W cieniu przemian, czyli mówię, gdy.” – wydane przez naszego kolegę Staszka Rapiora. Myślę, że warto by na „Forum – napisz do nas”  Beatka przedstawiła pełną prawidłową odpowiedź, bo konkurs nie był łatwy.

 

Proponuję byśmy razem powitali wspólnie nadchodzącą Wiosnę podczas kolejnego spotkania twarzą w twarz, to nic, że w przestrzeni wirtualnej.

 

UWAGA OPTYMIŚCI – jesteśmy umówieni na godz. 20.00 w niedzielę 21 marca. Wtedy dokonam też podliczenia wpisów pod wycieczkowymi zdjęciami z prof. Janem Sobocińskim, które zawiesiłem na stronie FB Opty. Wchodźcie więc i zostawiajcie ślady.

Niech przyświeca nam piękne przesłanie jakie autorka Halinka Rokoszewska zawarła w swoim nowym wierszu udostępnionym na naszej stronie Opty na facebook’u   pt.: „Wzmocnij mnie”.

 

wzmocnij mnie

mam sporo lat a może i więcej

ale nie teraz nie w tej chwili

bo patrzą na mnie oczy z guzików

pluszowy miś wypomina moje grzechy

z dzieciństwa

wlokłaś mnie za ucho po kocich łbach

całe życie w jednych kraciastych spodniach

oczy wiszą na resztkach nitki

trociny ciekną z prawej pięty

wzmocnij mnie wreszcie bo pękam

przecież potrzebujesz lustra

delikatnie więc opatruję pluszową nóżkę

przyszywam oczy

i czerwoną wełną kreślę uśmiech

od ucha do ucha

wzmocniony miś zamilkł

nasycony dotykiem

a ja

stare przechodzone dziecko wierzę

że zatrzymaliśmy przemijanie

 

27.02.2021 r.                                                              Andrzej Medyński