Słowo Prezesa nr 129
Drodzy pt. Członkowie i Sympatycy
|
15 listopada w LCO im. dr. Lecha Wierusza w Świebodzinie odbyła się uroczystość nadania nazwy nowo wybudowanemu pawilonowi rehabilitacyjnemu, którego przekazanie do użytku odbyło się w styczniu br. – obecnie jest to Szpital Rehabilitacyjny im. prof. n. med. Adama Grucy.
Zostaliśmy zaproszeni do udziału w tym wydarzeniu, reprezentowała nas grupa Opty-mistów ze Świebodzina pod wodzą Zbyszka Łyczakowskiego. Nie mogąc uczestniczyć – z uwagi na stan zdrowia Eli przesłałem na ręce Pani Prezes Elżbiety Kozak list otwarty, który w dużych fragmentach został odczytany podczas uroczystości.
Oto jego pełna treść:
Wielce Szanowna Pani Prezes,
Serdecznie dziękujemy za zaproszenie do udziału w tak podniosłej dla Lubuskiego Centrum Ortopedii uroczystości. Niestety z przyczyn zdrowotnych małżonki (operacji onkologicznej) nie możemy bezpośrednio uczestniczyć, ale sercem jesteśmy obecni, reprezentują nas przedstawiciele naszej społeczności w osobach Zbigniewa Łyczakowskiego, Marii Dziubińskiej i Mirosławy Lipińskiej.
Gratuluję Pani Prezes dalekosiężności wizji, gdyż imię profesora Adama Grucy znane jest daleko w świecie, a myślę, że nawiązane kontakty ze Szpitalem Klinicznym im. prof. Adama Grucy CMKP w Otwocku będą owocowały jeszcze większym rozwojem naszego Ośrodka w Świebodzinie.
Pozwolę sobie jako kustosz historii Świebodzińskiej Placówki – bo tak mnie nazwali koledzy, na kilka adekwatnych zdań: najpierw osobiste – mając trzy miesiące leżałem w Klinice w Warszawie u prof. Adama Grucy, tam też wykonany został pierwszy gorset mojej żonie Elżbiecie (skolioza porażenna po Heine- Medinie), została również zapisana do kolejki na operację kręgosłupa, po czym skierowana została do Sanatorium w Świebodzinie. Gdy w 1963 roku przyszło wezwania na zabieg do Warszawy, była aktualnie w Waszym Ośrodku, znając plany dra Wierusza rozpoczęcia operacji tego typu zdecydowała się na zabieg w Świebodzinie. W ten sposób była pierwszą skoliozą operowaną przez dra Lecha Wierusza.
Organizator Zakładu w Świebodzinie (przypomnijmy – lata 1949 – 51) dr Mirosław Leśkiewicz po wyjeździe ze Świebodzina – z uwagi na przemiany polityczne i stan zdrowia (zawał serca i upaństwowienie ośrodków Caritas), od 1 kwietnia 1952 roku przez niemal trzy lata pod kierownictwem profesora Adama Grucy pełnił funkcję dyrektora Ośrodka Naukowo – Leczniczego w Ciechocinku, będącego Zakładem Akademii Medycznej w Warszawie, oraz ordynatora Oddziału Ortopedycznego w tymże Ośrodku. Kolejne pogorszenia stanu zdrowia uniemożliwiło mu dalszą pracę. Opisałem to wszystko w mojej książce pt; „A wszystko zaczęło się od doktora Mirosława Leśkiewicza – początek rehabilitacji w świebodzińskim Zakładzie”.
Obecni p.t. Pracownicy, szczególnie Fizjoterapeuci mogą być dumni z tradycji LCO. W dziele pt.: „Historia Rehabilitacji w Polsce” zmarłego w lutym tego roku prof. Jerzego Edwarda Kiwerskiego są wymienione dwa nazwiska ze Świebodzina – dr Lech Wierusz i mgr Zenon Piszczyński. W dekadach lat 60 i 70 istniał termin Świebodzińskiej Szkoły Rehabilitacji, a w organizowanych tu pod auspicjami prof. Tomaszewskiej z Instytutu Ortopedii i Rehabilitacji w Poznaniu kursach brało udział blisko 1000 uczestników: lekarzy, magistrów w. f. i terapeutów.
Program szkoleń tworzyli dr Wanda Kotwicka i mgr Zenon Piszczyński. Już nie muszę wspominać roli pana Piszczyńskiego jako kronikarza miasta ubiegłego wieku. Z pełnym przekonaniem zwracam się do Pani Prezes z wnioskiem o uhonorowanie postaci mgr Zenona Piszczyńskiego poprzez nadanie nazwy jednej z sal Szpitala Rehabilitacyjnego im. prof. Adama Grucy w Świebodzinie.
W przeprowadzonym sondażu mailowo poparło wniosek ponad 100 osób, a ok. 240 mieszkańców Świebodzina podpisało się pod listą poparcia.
Załączam wyrazy głębokiego szacunku i dumy z tak pozytywnego rozwoju Ośrodka, który nazywam moim drugim domem.
Andrzej Medyński
Warszawa, dnia 10.11.2024 r.
Zbyszek zamieścił już relację z tej doniosłej uroczystości wraz z licznymi zdjęciami. Na naszej stronie na fb jest serwis przygotowany przez LCO.
No i na koniec jak zawsze podajemy numer konta w Banku Spółdzielczym Siedlec
– 70 9660 0007 0020 4987 2000 0010
Z braterskimi pozdrowieniami prezes Andrzej Medyński
Warszawa, 24.11.2024r.