(Fot. Mateusz Skwarczek/Agencja Gazeta)
Janina Ochojska dla Onetu:
czy chcemy być faryzeuszami? [Wywiad]
Szymon Piegza 03.05.2018, 09:00
osoby niepełnosprawne. To elektorat, na którym dobrze robi się kampanie wyborcze,
ale po wyborach przestaje być atrakcyjny – mówi w rozmowie z Onetem
założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska.
-
Premier Morawiecki powiedział, że na pomoc niepełnosprawnym potrzebujemy 9-10 miliardów,
chciałabym zobaczyć te dane. Tymi kwotami zamyka się społeczeństwu usta – mówi Ochojska -
Ludzie, którzy protestują w Sejmie, nie robią tego, by mieć więcej pieniędzy. Oni walczą o swoją
godność i życie swoich dzieci – ocenia. -
Jak dodaje, „nadal osoby niepełnosprawne są postrzegane w społeczeństwie jako nieużyteczne.
Ten protest pokazuje, że kolejne rządy traktują je tak, jakby ich w ogóle nie było” -
Od 62 lat jestem osobą niepełnosprawną, więc wiem, co to oznacza i wiem, z czym borykają
się na co dzień osoby niepełnosprawne. Nie wyobrażam sobie bym w tej sytuacji miała milczeć
– mówi w rozmowie z Onetem -
Dla mnie jedno jest jasne: mówiąc „nie” tym matkom, rząd zaprzecza wartościom chrześcijańskim,
którymi się podpierał – komentuje Ochojska
***Szymon Piegza, Onet:
Jak wygląda codzienność osoby niepełnosprawnej?
Janina Ochojska:
Można sobie to łatwo wyobrazić: pan wstaje rano, myje się, ubiera, je śniadanie
i wychodzi do pracy. Są natomiast ludzie, którzy wstają wcześnie rano i którzy w pierwszej kolejności
muszą podnieść z łóżka swoje pełnoletnie dziecko, później je umyć, umyć mu zęby, ubrać, posadzić
na wózku, zrobić mu jedzenie,nakarmić i zabrać do szpitala lub rehabilitację. Później trzeba znaleźć
czas na ćwiczenia w domu, bo osoba chora nie jest w stanie sama tego zrobić.Poza tym taka mama, bo najczęściej matki się zajmują niepełnosprawnymi dziećmi, musi zrobić
wszystkie te zajęcia, które robi się w domu, czyli sprzątanie, pranie, gotowanie. Jeżeli to jest samotnie
wychowujący rodzic, to taka osoba nie może nawet wyjść z domu, nie może zostawić chorego samego.—————————————–
Zapraszamy do przeczytania całego wywiadu na stronie Onet.pl: