SŁOWO PREZESA XXXV
Stowarzyszenia im. Lecha Wierusza
w Świebodzinie.
Chcemy, (a tego chcą nasze dzieci, lub wnuczęta, by czas mijał szybciej, bo chcą być dorosłe, z różnych względów i potrzeb), czy nie chcemy, – rok niemal przełomowy, bo 2010 minął jak w przysłowiu – „ Jak z bicza trzasł”. I już będziemy witali 2011 Nowy Rok.
Wcześniej, po przedświątecznej tradycyjnej gonitwie, na chwilkę wyhamujemy przy wigilijnych stołach. Będziemy jak zawsze wspominać miniony czas. Jak uzasadniał to ks. Jan Twardowski: – „ Istnieje potrzeba powrotu do minionych lat, do dawnych czasów, bo jak inaczej historia ma być nauczycielką życia?”
A dalej w odniesieniu do naszych wzajemnych więzi, naszej przyjaźni, ośmielę się zacytować kolejne mądre słowa ks. Jana: – „ Przyjaźń, to jest coś niezwykle ważnego, co nie wszyscy w życiu znajdą, zawsze z wzajemnością – nie tak jak z miłością. Można beznadziejnie kochać całe życie ale nie można beznadziejnie się przyjaźnić.”
Drodzy Przyjaciele, życzę Wam i Waszym Najbliższym wszelkiej pomyślności, wielu wspaniałych i wzniosłych przeżyć jakie zawsze niesie Boże Narodzenie, a w Nowym Roku
zdrówka i samych sukcesów we wszelkich obszarach Waszej działalności.
Z serdecznymi uściskami
Andrzej Medyński
19.12.2010 r.