SŁOWO PREZESA XXXIV
Stowarzyszenia im. Lecha Wierusza
w Świebodzinie.
Według moich obliczeń to już XXXIII Słowo Prezesa, wszystkie są pod moim nazwiskiem w dziale „Ludzie”, są pewnym zapisem naszych dokonań, a przynajmniej pragnień. Niestety ciągle ze zbyt małym odzewem wchodzących na stronę www.opty.info.
Czasami zadaję sobie pytanie, czy w ogóle jest zauważone przy rutynowym poszukiwaniu zdjęć z kolejnego niesulickiego spotkania, czy zlotu Opty. A ja i tak będę pisał, Długosz też nie wiedział, jak ważne będą jego kroniki w XXI wieku. Piszę, bo lubię, a jeszcze na dodatek uzupełniłem kronikę o zapisy zlotu i pielgrzymki z roku ubiegłego i akurat gdy piszę te słowa odbywa się skanowanie stron z kroniki.
Gotową płytkę CD prześlę do Zbyszka i będzie ponad 50 nowych stron na naszej www.
Przepraszam jedynie za moje gryzmołki, ale nie wyobrażam sobie pisania kroniki maszynowo ( chyba Legnica, czy Kraków były wyjątkami ).
Z wiekiem przychodzi chęć oglądania się wstecz; dziś 05. listopada wracam pamięcią do „wieczornicy” – bo tak nazywały się tematyczne imprezy harcerskie, a ta była oficjalną pierwszą, gdyż tego dnia składaliśmy Przyrzeczenie Harcerskie i powstał Szczep Nieprzetartego Szlaku ZHP im. Kornela Makuszyńskiego przy świebodzińskim LORO. Oczywiście już od początku września pracowały drużyny dziewcząt i chłopców, zuchy powstały chyba później.
Bardzo proszę o kontakt harcerzy z tamtych lat, jeśli nie otwarty, to choć na e-mail:prezse@opty.info. Musimy na 50 lecie zaśpiewać Druhowi Janikowi naszych „Makusynów”. Co Wy na to? Ilu z nas nosi jeszcze w sercach tamte wspaniałe wzniosłe przeżycia? Jeśli macie zdjęcia, nadeślijcie skany, a może ktoś popełni choć kilka karteczek wspomnieniowych i coś się nam uda opublikować?
Z serdecznymi pozdrowieniami
Andrzej Medyński
05.11.2010 r.