Andrzej Medyński napisał na FB:
To fenomen! Na takie oddanie dzieci trzeba zasłużyć, miłości nie można nakazać…
Nie mogę się oderwać od tych raportów, to wspaniały obraz czasów.
Nie wiemy, czy ten zestaw, po powrocie doktora, oprawiali sami wysyłający.
Cudowny dokument czasów.
Nawet nie wiedzieliśmy, że Kunc to był taki miglanc…
Przedstawimy kolejno kilkadziesiąt raportów, jakie dzieci pisały do dra Mirosława Leśkiewicza,
podczas jago pobytu w sanatorium w Polanicy.